Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kolator: Stadiony Legii i Widzewa będą prawdopodobnie zamknięte

Adam Dawidziuk

Źródło:

27.10.2002 11:10

(akt. 15.01.2019 13:20)

Eugeniusz Kolator podkreślił, że w poniedziałek zostanie zastosowany jedynie środek zapobiegawczy, np. w postaci zamknięcia obydwu stadionów, a prawdopodobnie w środę w siedzibie PZPN zjawią się przedstawiciele Legii i Widzewa. Wówczas po zapoznaniu się ze wszystkimi opiniami, Wydział Dyscypliny PZPN podejmie stosowne decyzje.
- Od razu po meczu przekazaliśmy sprawę przewodniczącemu Wydziału Dyscypliny PZPN, Wiesławowi Maciakowi. Pierwsze decyzje po piątkowym meczu zapadną najwcześniej w poniedziałek, w godzinach przedpołudniowych. Prawdopodobnie stadiony obu klubów zostaną zamknięte - powiedział Eugeniusz Kolator. W opinii Kolatora nie było potrzeby, aby już w piątek zebrała się Komisja do Spraw Nagłych PZPN, która zadecydowała m.in. o zamknięciu obiektu Legii w związku z wydarzeniami w trakcie i po spotkaniu zespołu tego klubu z Wisłą Kraków, rozegranego 9 czerwca 2001 roku. - Wówczas mieliśmy do czynienia z prawdziwą wojną kibiców z policją, wyrywane były ławki, spalono część trybun. Wczoraj doszło do awantur pomiędzy kibicami Legii i Widzewa, ale nie było, na szczęście, bójek z policją. Oczywiście jesteśmy zażenowani, że doszło do tych wydarzeń, ale uznaliśmy iż nie ma powodów aby zbierała się Komisja do Spraw Nagłych PZPN - powiedział wiceprezes PZPN. Eugeniusz Kolator podkreślił, że w poniedziałek zostanie zastosowany jedynie środek zapobiegawczy, np. w postaci zamknięcia obydwu stadionów, a prawdopodobnie w środę w siedzibie PZPN zjawią się przedstawiciele Legii i Widzewa. Wówczas po zapoznaniu się ze wszystkimi opiniami, Wydział Dyscypliny PZPN podejmie stosowne decyzje. - Decyzje o karach zapadną w środę lub czwartek. Dodatkowe konsekwencje może ponieść Legia za za wywieszanie przez kibiców obraźliwych haseł. Przed meczem fani warszawskiej drużyny zaprezentowali najpierw ułożony z kartonów napis "Witamy w piekle", a na początku drugiej połowy "Arbeit macht frei" co w dosłownym tłumaczeniu oznacza "praca czyni wolnym". Młodzi ludzie nie rozumieją, że przypominając piekło obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu krzywdzą wiele osób, które przeżyły koszmar sprzed kilkudziesięciu lat. To jest niedopuszczalne zachowanie kibiców - powiedział Kolator. Zdaniem wiceprezesa PZPN, delegaci wyznaczani na spotkania ligowe otrzymają stosowne polecenia. W przypadku pojawienia się na trybunach podobnych transparentów czy haseł, mecze będą przerywane aż do momentu usunięcia obraźliwych treści. We wtorek (początek o godz. 18.00) piłkarze Legii rozegrają pierwszy mecz drugiej rundy Pucharu UEFA z niemieckim zespołem Schalke 04 Gelsenkirchen. Kolator uważa, że jeśli Legia zdąży z naprawą szkód - uszkodzonym ogrodzeniem, naprawą części siedzisk, wówczas spotkanie zostanie rozegrane bez przeszkód. - Rozgrywki europejskie prowadzone pod auspicjami UEFA nie mają ścisłego powiązania z wydarzeniami w czasie krajowych rozgrywek ligowych. Aby spotkanie z Schalke doszło jednak do skutku, klub Legia musi "stanąć na głowie", tj. usunąć wszelkie szkody, naprawić ogrodzenie, siedziska. O godzinie 10.00 w dniu meczu stadion będzie oglądał delegat UEFA i wówczas zadecyduje, czy spotkanie może odbyć się zgodnie z planem - zakończył Kolator.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.