Kilka słów o regulaminie w rundzie finałowej

A to oznacza, że w przypadku pierwszych pięciu miejsc grupy mistrzowskiej ustalanie kolejności jest banalnie proste, bo zastosowanie znajdują tylko dwie zasady:

* liczba punktów po rozegraniu meczów grupy mistrzowskiej;
* w przypadku równej liczby powyższych – większa liczba punktów w sezonie zasadniczym.

Resztę punktów regulaminu można wyrzucić do kosza. Dlaczego? Bo pierwszych pięć drużyn po sezonie zasadniczym różniło się właśnie dorobkiem punktowym:

1. Jagiellonia – 59 punktów
2. Legia – 58 punktów
3. Lech – 55 punktów
4. Lechia – 53 punkty
5. Wisła – 44 punkty

Dziś z czołówki tylko Lech traci do Jagiellonii mniej niż trzy punkty i można powiedzieć, że i Lech ma faktycznie wszystko w swoich rękach. Jeśli wygra z Jagą, a w pozostałych meczach będzie zdobywał co najmniej tyle samo punktów, co rywale, będzie mistrzem. Legia… tego komfortu nie ma. Ewentualna wygrana z Jagiellonią nic jeszcze nie znaczy, bo tylko zrównanie się punktami. Trzeba z Jagą wygrać i liczyć na to, że ekipa Michała Probierza jeszcze gdzieś zgubi więcej punktów niż Legia.

Więcej na futbolfejs.pl.