Jodłowiec i Żyro o meczu ze Szkotami
31.07.2014 00:21
Michał Żyro: - Cieszę się z bramki zdobytej głową. Ćwiczymy to na treningach z "Paco" i dobrze, że te treningi coś dają. Co do wcześniejszych sytuacji strzeleckich, to robiłem co mogłem. Nie było przy tym bojaźni, podjąłem takie decyzje, a nie inne i po prostu bramkarz gości świetnie obronił tę piłkę. Nie ma się czym usprawiedliwiać. Świetny golkiper, świetni obrońcy, którzy mnie blokowali. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że idziemy do przodu – wysoki pressing i strzelamy bramki, bo grają w jednego zawodnika mniej. Tak też było.
- Uważaliśmy na kontrataki, Celtic próbował atakować, ale jesteśmy bardzo dobrą drużyną i wykorzystaliśmy to. Początek spotkania był niezły, mieliśmy dobrą sytuację. „Rado”, „Kuchy” i „Brzytwa” przejęli piłkę i atmosfera na stadionie podniosła się z powodu naszego ataku. Graliśmy do przodu, pressingiem, taki był plan. Staraliśmy się, by Celtic rozgrywał jak najmniej od tyłu i myślę, że dobrze to wyglądało. Wszystko w naszych rękach - zakończył "Żyrko".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.