Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jardel w Barcelonie ?

Adam Dawidziuk

Źródło: Przegląd Sportowy

02.08.2002 11:08

(akt. 16.01.2019 07:19)

Po zwycięstwie Legii w Skopie nikt w Katalonii nie ma już wątpliwości. Barcelona zagra z Legią. Hiszpanie odnotowują udany mecz Legii i już uczą się nazwisk piłkarzy mistrza Polski. Najwięcej rozpisują się o Moussie Yahayi. Nic dziwnego, jego przecież znają najlepiej, bo piłkarz z Nigru grał w hiszpańskim Albacete (tam mieszka zresztą do tej pory jego rodzina) i był za grę w drugiej lidze często chwalony.
Jeszcze kilka dni temu trener Louis van Gaal mówił, że skład na nowy sezon jest już kompletny. A tu niespodzianka. I to wielkiego kalibru. Nieoczekiwanie zgłosił się do klubu jeden z najlepszych strzelców świata, Mario Jardel (na zdjęciu)! Brazylijczyk w ubiegłym sezonie strzelił aż 43 gole dla Sportingu Lizbona i zdecydowanie wygrał europejską klasyfikację na króla ligowych strzelców. Jednak 26 lipca ogłosił, że nie odpowiada mu już atmosfera portugalskiej piłki, a w środę jego agenci skontaktowali się z Barceloną. Taką sensacyjną informację podała portugalska rozgłośnia radiowa TSF, a w Hiszpanii nikt jej jeszcze nie potwierdził. Dziennikarze twierdzą, że rozmowy potrwają co najmniej dwa tygodnie. Nawet, gdyby to się potwierdziło, legioniści nie muszą się tego obawiać. Bowiem w czwartek o godzinie 12 minął termin zgłaszania zawodników do meczów eliminacyjnych Ligi Mistrzów. Jardel być może zagra w barwach Barcelony, ale dopiero w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów (jeśli Katalończycy pokonają Legię) lub w Pucharze UEFA (jeśli górą będą mistrzowie Polski). Barcelona nie wpisała na listę uprawnionych do gry piłkarzy szwedzkiego stopera Patricka Anderssona, który jeszcze kilka tygodni będzie leczył zerwane ścięgno, ale znalazł się na niej nieoczekiwanie Marc Overmars. Holenderski skrzydłowy miał jeszcze pauzować 4 tygodnie (17 maja operowano mu kolano), ale może gotowy do gry już wcześniej. Wyjechał nawet z drużyną do Amsterdamu (dziś Barcelona gra tam z Parmą, w niedzielę z Ajaksem), trener Van Gaal powiedział, że jeśli piłkarz nie zagra w Holandii, to w Newcastle (7 sierpnia) już raczej tak. W Barcelonie będą się teraz zastanawiać nad Jardelem, ale myślą już także o przyszłorocznych transferach. Teraz w modzie są Argentyńczycy. W ubiegłym roku ściągnięto Roberto Bonano i Javiera Saviolę, niedawno Juana Romana Riquelme. Teraz rozpoczęto rozmowy z River Plate o pozyskaniu Andresa D'Alessandro. Był on jednym z najważniejszych piłkarzy młodzieżowej reprezentacji Argentyny, która rok temu zdobyła mistrzostwo świata. To głównie dzięki jego genialnym podaniom królem strzelców turnieju został Saviola. D'Alessandro uznawany jest za jeden z największych młodych talentów na świecie. Dziwiło wszystkich, że nikt się nim nie interesuje, ale Barcelona już to naprawia. A poza tym w przyszłym sezonie być może zagra w stolicy Katalonii kolejny jeszcze Argentyńczyk, Cristian "Kily" Gonzalez, obecnie mistrz Hiszpanii z Valencii.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.