Jakub Kosecki: Wygraną dedykujemy kibicom

- Łukasz Burliga kopał. Określenie, że nie dawał rozwijać skrzydeł jest... To tyle na ten temat.

- Nikt nie musi nas mobilizować na takie mecze. Na pewno uspokoiła nas bramka Orlanda Sa. Wygraliśmy w pełni zasłużenie. Było to chyba najtrudniejsze spotkanie w tym sezonie. Przeciwnicy pokazali, że chcą atakować i grać w piłkę, a nie tylko się bronić. Był pełny stadion, fantastyczna atmosfera - to wydarzenie było godne miana: - "derby Polski". 

- Stilić, to gwiazda Ekstraklasy. Wiedzieliśmy, że dokładnie kryjąc Bośniaka oraz Brożka, wiślacy stracą większość argumentów. Oczywiście, Wisła to nie dwóch zawodników. Ważną postacią w ekipie przeciwników był Głowacki, ale udało nam się poradzić też z nim. Cieszymy się, że ograliśmy lidera i to na jego, gorącym terenie. 

- Skupiamy się teraz na konfrontacji z Miedzią Legnica w Pucharze Polski, a nie na Lechu. Chcemy awansować dalej, choć w świadomości pozostaje fakt, że w weekend zmierzymy się z poznaniakami. Nie nastawiam się na występ w konkretnym spotkaniu. Jestem do dyspozycji trenera i każdego dnia staram mu się pokazywać na treningach z jak najlepszej strony. Liczę zawsze na regularną grę, ale gdy wchodzę na boisko z ławki, to daje z siebie wszystko i staram się coś zdziałać.