News: Jakub Kosecki: Możemy tak zawsze wygrywać

Jakub Kosecki: Możemy tak zawsze wygrywać

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

24.03.2014 21:23

(akt. 08.12.2018 19:37)

- Zwycięstwa w ostatnich minutach bardzo łączą zespół i wprowadzają do niego rodzinne nastawienie. Przed meczem z Lechem jesteśmy jednością. To elektryzujący pojedynek dla kibiców, ale również dla piłkarzy. Wiedzieliśmy, że w Gliwicach będzie trudno, bo Piast potrafi się bronić. Przegrywaliśmy 0:1, ale udało nam się odrobić straty i ostatecznie wygraliśmy osiągając swój cel - mówił po meczu w Gliwicach Jakub Kosecki - pomocnik Legii.

- Taka jest piłka - nie zawsze trafi się w idealnej sytuacji. Po chwili może być trudniej, a padnie gol. Brakowało nam kropki nad i, ale została ona postawiona w ostatniej minucie za sprawą Lado Dwaliszwilego. Boczni pomocnicy mieli w trakcie spotkania wiele sytuacji 1 na 1 i ja też staram się tak grać, bo jest to moja mocna strona. Cieszę się, że po ciężkiej kontuzji i operacji wróciłem na boisko. Przez cztery miesiące bardzo mi tego brakowało. Przede mną wiele pracy, bo oczekuje od siebie znacznie więcej i wiem, że mogę lepiej prezentować się na placu gry. 

 

- Wiadomo, że liczy się to, co jest w siatce. Nie zagraliśmy nadzwyczajnego meczu, ale szczerze? Jeśli zawsze mielibyśmy wygrywać po takiej grze, to brałbym to w ciemno kosztem remisów, takich jak ze Śląskiem i Wisłą. Cały czas muszę pracować na treningach, bo wiem, że w wysokiej dyspozycji jestem w stanie dać Legii bardzo, bardzo, bardzo wiele. 

 

- Zdobyta bramka jest niesamowicie ważna dla Wladimera Dwaliszwilego i cieszę się, że mogłem mu asystować. "Lado" był niesamowicie krytykowany, a uważam, że robiono to niesłusznie. Mam nadzieję, że nasz napastnik już się odblokuje i będzie bardzo ważnym punktem zespołu. Piłkę do Gruzina zagrałem dokładnie tak jak chciałem. Kubie Szumskiemu gratuluję, że dobrze bronił, ale on jest teraz w Piaście, szanuję go, ale cieszę się z wygranej. 

 

- Tysięczne zwycięstwo Legii jest powodem do dumy. Nie było łatwo, ale kolegom z drużyny należy się szacunek - dali z siebie wszystko. Walczyliśmy do samego końca i bramka była dla nas wielką nagrodą. To my zdobyliśym trzy punkty, ale brawa należą się również Piastowi. 

Polecamy

Komentarze (13)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.