
Jak wyglądają obiady legionistów w klubie?
13.02.2014 06:55
(akt. 21.12.2018 15:38)
- O tym, że Legia poszukuje szefa kuchni, dowiedziałem się od znajomych. Zgłosiłem się. Każdy z kandydatów musiał przyjść innego dnia, więc nawet się nie widzieliśmy. Trzeba było przygotować kilka dań. Moje musiały smakować, bo otrzymałem propozycję pracy. Miro Radović to kawalarz. Właśnie z nim i z Michałem Żyro mam najlepszy kontakt. Zagadną, pożartują, pytają, co jest do jedzenia. Zresztą wszyscy w Legii to fajne chłopaki. Dla nas najważniejsze jest, że smakuje im to, co serwujemy. Prezes Leśnodorski też czasami do nas zagląda, ale rzadko coś zje. Nasze potrawy natomiast bardzo przypadły do gustu trenerowi Bergowi - dodaje Świerkot, który odpowiada również za potrawy podawane rezerwom stołecznego klubu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.