
Jacek Rutkowski: Legia korzysta z wzorców Lecha
23.12.2013 06:07
(akt. 21.12.2018 15:12)
- Nie wyobrażam sobie w Lechu kogoś pokroju Ljuboi, bo wiązałoby się to z powstaniem poważnego długu wobec właściciela. Legia jeszcze niedawno miała 200 milionów takiego długu. Teraz nie ma, ale miała. Teoretycznie moglibyśmy kupić piłkarzy za 100 milionów złotych, ale co dalej? To nie jest budowanie stabilnego zespołu. Proszę jednak zauważyć, że oba kluby coś łączy – Lech i Legia postawiły na akademie piłkarskie. Od dawna pracuje się u nas z młodzieżą, a rocznie na ten cel wydajemy ponad milion euro.
- Pamiętam, że Legia wzięła piłkarza, którego wcześniej my chcieliśmy pozyskać. Na koniec daliśmy mu ofertę last minute żeby warszawski klub nie kupił go tak tanio. Nie zagrał dobrej rundy, ale jestem przekonany, że przy Łazienkowskiej jeszcze będą z niego mieli pożytek. Nie mamy paktu o nieagresji, ale jest za to zdrowy rozsądek. Legia doskonale wie, że jeżeli będzie nam podbierać piłkarzy to i my będziemy mieszać . Drogą do sukcesów nie są kosztowne transfery – próbowała tego Wisła, Legia. A także „Kolejorz”. Wymarzonej Ligi Mistrzów nadal nie ma, a ryzyko między transferem za 300 tysięcy euro, a za milion jest dosyć podobne. Wydatki trzeba bilansować dochodami.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.