Jacek Magiera: Piątka z rezerw w szybszym aucie

- Nie róbmy wielkiego wydarzenia z tego, że na trening pierwszej drużyny zaprosiliśmy graczy z rezerw – to nie dzieje się pierwszy raz. Taka jest normalna kolej rzeczy. Wybór piłkarzy, którzy ćwiczą teraz z „jedynką” zapadł na podstawie rozmów z trenerem Banasikiem, ale także po naszych obserwacjach. Staramy się monitorować drugą drużynę jak najczęściej, kiedy mamy czas i nie koliduje to z naszymi obowiązkami - dodał "Magic". 

- Mam nadzieję, że treningi z pierwszą drużyną będą mobilizujące dla tej piątki, ale także dla pozostałych piłkarzy drugiego zespołu. W rezerwach zajęcia odbywają się w niższym rytmie, tutaj wszystko jest robione szybciej – jest mniej czasu na podjęcie decyzji, intensywność jest większa. To tak jak przesiada się ze słabszego auta do lepszego, które osiąga większą prędkość - zakończył szkoleniowiec.