News: Jacek Magiera: Wykorzystajmy to, jaki klub reprezentujemy

Jacek Magiera: Jestem zadowolony z drużyny

Marcin Szymczyk, Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

25.01.2017 20:35

(akt. 21.12.2018 15:59)

- Był to tak naprawdę ostatni mecz w tym okresie, kiedy zawodnicy grali tylko po czterdzieści pięć minut na boisku. Teraz będziemy starali się zwiększać obciążenia, jeżeli chodzi o samą grę. Po drugie - składu, który biegał w pierwszej połowie, nie będę mógł wystawić w Ekstraklasie, ze względu na trzech zawodników spoza Unii. Pasowała nam jednak ta "jedenastka" do naszego przygotowania motorycznego i stąd taka decyzja. Naszym założeniem na ten mecz była lepsza organizacja gry w defensywie i ofensywie, abyśmy dokładniej konstruowali akcje i tak było. Będziemy nadal pracować nad wytrzymałością. Jutro w planach przewidujemy dwie bardzo intensywne jednostki, które mają nas przygotować do tego, aby forma przyszła w tym momencie, kiedy trzeba. Dzisiaj wykreowaliśmy sobie kilka okazji, które powinniśmy zakończyć golami. Wiemy, że chcąc wygrywać, w przyszłości takie sytuacje trzeba wykorzystywać i będziemy to udoskonalać. Jestem zadowolony z tego, co zaprezentowała drużyna pod względem wybiega

- Chukwu? Sprowadzaliśmy go z myślą o tym, aby grał na pozycji typowej "dziewiątki". Uważam, że wygląda z każdym dniem coraz lepiej, "czuje" ten zespół i poprawia się pod względem fizycznym. Dzisiaj miał dwie dogodne sytuacje - dajmy mu jeszcze trochę czasu. Wszyscy jesteśmy cierpliwi, bo wiemy, że dzisiaj mocno pracujemy nad wieloma innymi aspektami, aniżeli tylko i wyłącznie wykańczaniem akcji. Nie wykluczam, że Nigeryjczyk będzie próbowany na przykład na skrzydle. Mamy kilku zawodników, którzy mogą występować z przodu, ale liczymy na to, że jeszcze jedna osoba wzmocni nasz zespół.

 

- Kasper Hamalainen grał dzisiaj w drugiej połowie i być może na mecz z Zienitem wybiegnie w podstawowym składzie. Wierzę, że Moulin i Vadis wrócą, aby stworzyć nam większe możliwości. Dzisiaj byli na dwóch treningach, aby nadrobić pewne zaległości. Mam nadzieję, że w sobotę obaj wyjdą na boisko i zagraja w pewnym wymiarze czasowym. "Hama" może grać na pozycji wysuniętego napastnika.

 

- Czy nowy napastnik może pojawić się jeszcze na tym zgrupowaniu? Nie wiem, nie powiem. Nie będę ani kłamać, ani zmyślać. Cały czas jesteśmy w kontakcie. Może być tak, że przyjedzie albo nie... Nie będę wypowiadał się w tej chwili na ten temat. Być może mój telefon w pokoju wie teraz coś więcej (śmiech).

 

- Sebastian Szymański? Był dwukrotnie za mojej kadencji w kadrze meczowej w Ekstraklasie, raz wszedł na murawę. Ma szansę, tak jak każdy inny młody. Trzeba być cierpliwym, bo mecze w CLJ czy rezerwach są zupełnie inne, aniżeli w "jedynce". Inne tempo, inny rytm... "Seba" pokazuje wysokie umiejętności. Widać, że za bardzo chce w pewnych momentach. Dzisiaj mógł strzelić gola, ale zabrakło spokoju. Najważniejsze, że znajduje się w sytuacjach, jest pod grą, nie chowa się za przeciwnikiem - to dobry prognostyk. Musi nabrać jeszcze większej pewności siebie, ale to już moja rola, sztabu. Pomożemy mu - zakończył opiekun Legii. 

Polecamy

Komentarze (35)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.