News: Iwan Majewskij: Czekają nas trudne mecze z Legią

Iwan Majewskij: Czekają nas trudne mecze z Legią

Piotr Kamieniecki

Źródło: 2x45.info

26.07.2017 02:50

(akt. 02.12.2018 12:17)

- Jak tylko się dowiedzieliśmy, że zagramy z Legią, wszyscy byliśmy zgodni, że to bardzo poważna drużyna. To mistrz Polski, a na tym etapie słabeuszy już nie ma. Czekają nas dwa ciężkie mecze. Oczywiście szanujemy Legię, ale absolutnie się jej nie boimy. Będziemy walczyć na 120 procent, interesuje nas awans. Ze Spartaksem Jurmała było ciężko, czego nie wszyscy mogli się spodziewać. Na wyjeździe wygraliśmy 1:0 i można było zakładać, że w rewanżu zrobimy swoje. Wypadło nam jednak kilku piłkarzy, co było odczuwalne w końcówce. Znów prowadziliśmy, ale Spartaks wyrównał i mieliśmy nerwówkę do ostatnich minut. Najważniejsze jednak, że się udało. W początkowych rundach niestety faworyci często się męczą - mówi w rozmowie z serwisem "2x45.info" Iwan Majewskij, piłkarz FK Astana. Pomocnik w przeszłości występował m.in. w Zawiszy Bydgoszcz.

fot: Piotr Kucza/FotoPyk


Kto jest faworytem dwumeczu?


- Odpowiem dyplomatycznie, że szanse wynoszą 50 na 50.

 

Dla was kluczowe będzie pierwsze spotkanie, u siebie sprawiacie problem każdemu.


- Zgadza się, ale w każdym meczu szukamy szansy. Trudno zakładać, że na własnym boisku wygramy na tyle wysoko, by do Warszawy jechać już tylko po formalność. Kibice Legii są fanatyczni i głośni, potrafią porwać piłkarzy do walki. Losy awansu mogą się ważyć do samego końca.

 

Jakie masz wspomnienia z Legią?

 

- W Ekstraklasie zagrałem przeciwko niej raz, przegraliśmy na wyjeździe 0:2. Z tamtego składu zostali Łukasz Broź, Tomasz Jodłowiec, Guilherme i Michał Kucharczyk. To już zupełnie inna drużyna, ale właśnie wtedy poczułem jakich kibiców ma Legia. 


- Mistrzowie Polski są pod bardzo dużą presją. A wy?


- My również, zainteresowanie meczem jest odczuwalne. Wszyscy pamiętają, że Astana niedawno grała w fazie grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy, więc oczekują powtórki. Przejście Legii zagwarantowałoby już grupę w LE. Presja jest tym większa, że Kajrat Ałmaty niespodziewanie odpadł w czwartek z albańskim Skenderbeu Korce i zostaliśmy ostatnim przedstawicielem Kazachstanu w europejskich pucharach. 

Całą rozmowę z pomocnikiem FK Astana przeczytać można w tym miejscu

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.