Inaki Astiz: Nie trzeba się martwić o naszą formę

- Myślę, że nie ma co się martwić o naszą dyspozycję w środę w Lidze Europy. Chcemy się zregenerować i na Ukrainie powalczymy o trzy punkty. Zobaczymy czy pojadą z nami Miro Radović i Tomek Brzyski, którzy doznali kontuzji. Oby doszli do tego czasu do zdrowia, bo to dla nas ważni zawodnicy. Jestem za to pewien, że każdy kto wyjdzie na boisko w Kijowie, da z siebie wszystko. Mamy duże szanse na awans, ale nie zapominajmy, że Metalist to dobra ekipa, która potrafi grać kombinacyjny futbol.

- W naszym składzie nie ma wielu obrońców. Dossa Junior niestety doznał kontuzji i ja obecnie go zastępuję. Mam nadzieję, że Portugalczyk szybko wyzdrowieje, bo nie chodzi o to, by wykorzystywać problemy kolegi. Chcę jak najlepiej prezentować się na treningach i liczyć na to, że trener da mi szanse. Nie brakuje mi rytmu meczowego, choć trochę czasu w tym sezonie straciłem przez uraz.