
Ianis Hagi: NIe podjąłem jeszcze żadnej decyzji
21.06.2025 00:05
(akt. 21.06.2025 00:09)
Ianis Hagi zakończył niedawno kontrakt z Rangers FC i wraca do pełnej sprawności po drobnej kontuzji, której nabawił się pod koniec sezonu. Jego agenci intensywnie pracują nad wyborem nowego klubu. W międzyczasie zawodnik dzieli czas między treningi indywidualne, relaks z rodziną, działalność biznesową i… oczekiwanie na narodziny pierwszego dziecka – syna.
Czy przejdziesz do Legii Warszawa?
– Nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji. Trwają rozmowy. Nie chcę się spieszyć, zależy mi, by podjąć dobrą i przemyślaną decyzję. Mam nadzieję dobrze rozpocząć kolejny sezon — znaleźć klub i trenera, z którymi będę mógł się rozwijać i grać na swoim najwyższym poziomie. Jestem świadomy swoich możliwości i potencjału. Wiem, że mam jeszcze wiele do nauki, nie osiągnąłem jeszcze maksimum. Chciałbym, żebyśmy za jakiś czas znów porozmawiali i żebym mógł powiedzieć, że osiągnąłem to, co sobie założyłem – że 20–25 lat pracy przyniosło owoce.
Czy nie jest już za późno, by rozpocząć przygotowania z nowym klubem?
– Chciałbym zacząć zgrupowanie od pierwszego dnia z nowym zespołem. To byłby ideał. Ale nie będę niczego przyspieszał, dopóki nie poczuję, że to właściwy wybór. Wszystko przyjdzie w odpowiednim momencie.
Czy nowym klubem będzie Legia Warszawa?
– Jak już wspomniałem, toczą się różne negocjacje. Jestem wolnym zawodnikiem, moi agenci są teraz bardzo aktywni. To ich należałoby zapytać w pierwszej kolejności. W tej chwili wolę korzystać z tego spokojniejszego okresu i spędzać czas z rodziną. Kiedy nadejdzie właściwy moment — podejmę najlepszą decyzję.
W programie GSP Studio głos zabrał Gica Popescu, były reprezentant Rumunii i prezes Farulu, a prywatnie wujek Ianisa. – My może nie wiemy, ale on wie. Myślę, że już podpisał! Jest zbyt spokojny, zbyt pewny siebie. A kiedy rozmowa schodzi na temat przyszłości — uśmiecha się. To znak, że propozycji mu nie brakuje.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.