Domyślne zdjęcie Legia.Net

I po co to było?

michal

Źródło:

25.10.2002 22:10

(akt. 15.01.2019 13:41)

Nie będę rozstrzygał kto jest temu winny. Faktem natomiast jest, że ligowy klasyk, jakim zapewne był dzisiejszy mecz pomiędzy Legią, a Widzewem został przerwany w 80 minucie, przy stanie 1-0 dla Legii, w wyniku awantur spowodowanych przez kibiców. Przerwa trwała około 15 minut. - „Myślę, że to kibice Widzewa próbowali nam dzisiaj przeszkodzić w dokończeniu tego spotkania, pierwsi wchodząc na murawę boiska” – powiedział tuż po zakończeniu spotkania Czarek Kucharski.
Kucharz starał się ratować całą sytuację i z mikrofonem w dłoni zapędzał kibiców z „otwartej” do powrotu na trybuny. Udało mu się i dzięki temu Legia mogła cieszyć się z kolejnej bramki Svitlicy i z 3 punktów. Jednak kolejne mecze przy Łazienkowskiej nie będą pewnie takie wesołe. Bilety na wtorkowe spotkanie z Schalke są już prawie wyprzedane i trudno spodziewać się nie wpuszczenia tego dnia kibiców na stadion. Ale możemy być prawie pewni, że kolejne, ligowe mecze na stadionie WP, będziemy smuszeni do oglądania w telewizji. Nie ważne czy to pierwsi na murawie byli Widzewiacy, czy nie - kibice Legii dali się sprowakować i zniechęcili wiele osób do przychodzenia na stadion przez najbliższych kilka spotkań, miesięcy, a może nawet lat...

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.