
Henning Berg: Miałem obawy, ale zagraliśmy dobrze
23.07.2015 21:38
(akt. 07.12.2018 21:55)
- Czy miałem obawy? Oczywiście - wiedzieliśmy, że to będzie wyzwanie. Botosani gra dużo meczów ostatnio. Pojawiło się sporo zmian w składzie. Nie wiem dokładnie, co o tym decydowało - może zmęczenie albo kontuzje. My już mamy takie doświadczenie z poprzedniego roku. Wiemy, jak radzić sobie z taką sytuacją.
- Chcemy awansować do fazy grupowej. To nasz główny cel. A gdy już tam będziemy, postawimy sobie kolejne cele. Musimy teraz przejść kolejne dwie rundy. Na razie rozegraliśmy tylko dwa mecze z sześciu, które musimy rozegrać.
Wiemy, że jest znakomitym egzekutorem karnych. Dlatego też go wybraliśmy do tego zadania. Oczywiście dobrze wykonuje jedenastki także Łukasz Broź, ale obecnie pierwszy w kolejce jest reprezentant Węgier, który jest napastnikiem.
- Nie wiem, z kim wolelibyśmy zagrać w kolejnej rundzie - nawet nie miałem okazji obejrzeć tych zespołów w akcji. Jeżeli Albańczycy faktycznie wysoko wygrywają (w trakcie konferencji było 3:0 dla Kukesi - red.), to widocznie zasługują na ten awans.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.