Hamalainen i Broź o meczu z Koroną

- Zdobyliśmy bramkę w ostatnich minutach i powinniśmy utrzymać wynik do końca. Szkoda, że tak to się skończyło. Mamy jeden punkt po dwóch meczach. Próbujemy dobrych schematów, gramy na jeden kontakt i uważamy na akcje przeciwników, ale jeszcze nie wygraliśmy. Bardzo chcemy to zmienić. Armando Sadiku dołączył do Legii, trafił w Zabrzu i wszyscy chcemy mu pomóc w strzelaniu kolejnych goli - dodał Fin.

Łukasz Broź: Dobrze weszliśmy w mecz. Stworzyliśmy sobie jedną, dwie sytuacje, ale z czasem arytmia gry trochę spadłą. Korona była na początku nastawiona przede wszystkim na stałe fragmenty gry. Tempo nie może być cały czas takie samo, ale chcieliśmy prowadzić grę i kreować kolejne sytuacje, choćby Sadiku uderzał głową. Nie można zwalić winy na skład, jaki pojawił się na boisku. To początek sezonu, powinniśmy łapać punkty. Zabrakło trochę szczęścia, choć rywale też mieli swoje okazje. Graliśmy o komplet punktów i jesteśmy trochę zawiedzeni. Eliminacje Ligi Mistrzów nie sprawiają, że Ekstraklasa schodzi na dalszy plan. Wiemy, że nie będzie podziału punktów i każde spotkanie jest ważne.