Goncalo Feio
fot. Kasia Dżuchil

Goncalo Feio: Z każdym meczem jesteśmy lepsi

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

28.08.2024 19:08

(akt. 02.12.2024 13:20)

– Po pierwszym meczu z Dritą rozmawialiśmy w szatni, że znajdujemy się o dwie bramki bliżej awansu, ale przyjechaliśmy do Kosowa, by wygrać kolejne spotkanie. W tym sezonie jesteśmy drużyną niepokonaną w Europie i chcemy zwyciężać, bo to zapewni nam wejście do fazy ligowej Ligi Konferencji – mówił przed rewanżem 4. rundy el. LK trener Legii, Goncalo Feio.

O tym, że Legia jest lepsza z każdym meczem

– Myślę, że z każdym meczem jesteśmy lepsi. Uważam, że ostatnie spotkania – z Dritą czy Radomiakiem – wygraliśmy głównie poprzez atak pozycyjny. Oczywiście, rezerwy są i zawsze będą, bo pracujemy na żywym organizmie.

– Każdy piłkarz i trener chce być lepszy, by drużyna też taka była. Będziemy się ciągle rozwijać. Nieskuteczność spowodowała, że nie wygraliśmy we Wrocławiu, lecz pojawiło się sporo szans po fazach przejściowych, po odbiorach niskich i w wysokim pressingu.

– Jesteśmy drużyną, która komfortowo czuje się w fazach przejściowych i jeśli do nich dojdzie, to nie chcemy z tego zrezygnować. Jeżeli pojawi się scenariusz, który był też w pierwszym meczu, czyli że musimy stwarzać sytuacje poprzez atak pozycyjny, to – by zagrozić przeciwnikowi – też mamy narzędzia, przede wszystkim piłkarzy. Jeden z nich siedzi obok mnie (Bartosz Kapustka – red.) i w ostatnim spotkaniu dał pokaz umiejętności, zdobywając bramkę w tym elemencie.

O stylu gry Drity

– W meczach ligowych Drita jest drużyną, która pragnie dominować, być w posiadaniu piłki w ataku pozycyjnym, zazwyczaj gra wysokim pressingiem. Nie wiem czy od początku rewanżu, ale w pewnym momencie będzie chciała skorzystać z bardziej ofensywnego stylu, gdyż musi odrobić straty.

– Podejście zespołu z Kosowa do drugiego spotkania z Audą? Drita zaczęła bardzo agresywnie, wysokim pressingiem, często były faule na pograniczu kartki.

– W takim meczu dużo zależy też od nas – od tego, jak będziemy nim zarządzać, jak wejdziemy na nasz poziom i czy będziemy robić to, co trzeba. Mimo że przeciwnik może mieć pewne plany, to na boisku są dwie drużyny i to, jak wygląda spotkanie, zależy od jednej oraz drugiej.

O tym, czy przygotowania utrudnia fakt, że Drita przełożyła wszystkie trzy mecze ligowe

– Z punktu widzenia analizy, mieliśmy wystarczająco materiału. Przygotowania do drugiego meczu opierają się po części na pierwszym, mimo że jesteśmy świadomi, iż scenariusz będzie inny, nie tylko pod kątem tła, czyli naszej gry na wyjeździe. Chodzi też o to, że przeciwnik raczej nie będzie mógł podejść do tego spotkania w taki sposób, jak do pierwszego.

– Ten fakt (odwołane mecze Drity w lidze kosowskiej – red.) zbytnio nie utrudniał nam analizy, gdyż – jak wspomniałem – mieliśmy wystarczająco materiału. Wierzę, że będziemy dobrze przygotowani do rewanżu – tak, jak do pierwszego meczu.

O sytuacji Kacpra Tobiasza i Artura Jędrzejczyka

– Chciałbym pochwalić nasz dział medyczny, fizjoterapeutów, lekarzy. W przerwie meczu ze Śląskiem nasi zawodnicy od razu pojechali do szpitala, ze względu na urazy głowy. Wówczas każda minuta była istotna.

– Dzięki współpracy ze szpitalem we Wrocławiu i znajomościom Bartka Bibrowicza, piłkarze dość szybko zostali zbadani, wliczając w to tomografie głów. Wykluczono najgorsze scenariusze, czyli krwotoki wewnętrzne i uszkodzenie czaszek.

– Kacper przyleciał do Kosowa, jest z nami. W środę uczestniczył w pełnym treningu, w kasku chroniącym głowę. Czuł się dobrze, miał niezłe zajęcia. Teoretycznie jest gotowy.

– Artur stracił przytomność w spotkaniu ze Śląskiem. Nie chcę powiedzieć, że protokoły UEFA zakazują, ale – mając na uwadze zdrowie zawodnika – musimy poczekać parę dni i zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja. Kapitan czuje się dobrze, był z drużyną w LTC. Do tej pory nie mamy żadnej informacji, która mogłaby dać powód do zmartwienia. Niewykluczone, że w piątek, po naszym powrocie, będzie mógł z nami ćwiczyć.

Polecamy

Komentarze (144)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.