Finansowe czary-mary czyli raport finansowy

Można przypuszczać, że była to operacja przygotowana specjalnie pod sprzedaż klubu, choć mało prawdopodobne, żeby władze ITI już wtedy myślały o sprzedaży Legii Dariuszowi Mioduskiemu i Bogusławowi Leśnodorskiemu. Po takim zabiegu łatwiej było znaleźć inwestora. Z informacji "Przeglądu Sportowego" wynika, że za zakup akcji klubu Mioduski i Leśnodorski zapłacili jednorazowo 70 milionów złotych.

Już teraz można jednak stwierdzić, że poprzednie 12 miesięcy było dla stołecznego klubu bardzo udane pod względem finansowym. Do budżetu trafiły pieniądze m.in. od nowych sponsorów, za transfery i występy w europejskich pucharach. Przychód osiągnięty przez Legię przekroczył 100 mln złotych, a w 2014 roku jest szacowany na 110 mln. To rekordowy wynik jeśli chodzi o wszystkie kluby naszej ekstraklasy. Na tle innych klubów Legia wygląda na krezusa. Dla porównania przychody Lecha Poznań za 2012 rok wyniosły około 53 mln zł, Śląska Wrocław - 38 mln, Wisły Kraków 32 mln.