
Enzo Maresca: Mam dobre wspomnienia z Wszołkiem i Żewłakowem
09.04.2025 21:15
(akt. 09.04.2025 21:25)
– Oglądałem 5 – 6 meczów Legii. To drużyna, która może grać w różnym ustawieniu – np. zaczyna na piątkę z tyłu, a potem przechodzi na czwórkę, ale też zmienia systemy. Zobaczymy, jak będzie w czwartek. Trzeba być skupionym, bo wszystko może się wydarzyć.
– Ryoya Morishita powiedział, że chce wygrać dwa razy z Chelsea – co sądzę o takim podejściu? Każdy zawodnik musi być pewny siebie przed każdym meczem. Myślę, że to całkowicie słuszne. Dobrze jest być pewnym siebie.
– Nasi rywale są niebezpieczni. Musimy być skupieni w 100 proc., myśląc, że przed nami 180 minut, a potem zobaczymy.
– Atmosfera na stadionie Legii? Zawsze mówię zawodnikom to samo: jesteście szczęściarzami, że możecie doświadczać takiego rodzaju meczów i momentów. Po czwartkowym spotkaniu będziemy lepszym zespołem. Mamy bardzo młody skład i potrzebujemy takich rywalizacji pod kątem rozwoju.
– Kto stanie w bramce? Filip Jorgensen.
O tym, że grał w Sampdorii z Wszołkiem i w Olympiakosie z Żewłakowem
– Przede wszystkim, oglądając Legię, widziałem jak gra Paweł – wciąż dużo biega. On to uwielbia, widać to.
– Żewłakow? Spędziliśmy trochę czasu w Olympiakosie. Wiem, że teraz jest dyrektorem sportowym Legii.
– Zobaczę ich w czwartek. Mam z nimi dobre wspomnienia. Życzę im wszystkiego najlepszego.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.