
Efir na trzy lata w Ruchu
04.07.2014 12:05
(akt. 04.01.2019 13:25)
Stało się! Ale nie powiem, że "tak chciał los". Tak chciałem ja, Legia Warszawa i Ruch Chorzów. Zasilam ekipę "Niebieskich" w ramach transferu definitywnego, ale nie zamykam sobie drzwi do powrotu na Łazienkowską. Na razie pora zdobyć uznanie w innym miejscu, pograć w ekstraklasie, wywalczyć sobie pierwszy plac. Dać w końcu dowód na to, że dobrzy ludzie nie pomagali mi przez ostatnie lata bez powodu. Chciałbym im udowodnić, że ich pomocna dłoń nie poszła na marne - napisał Efir na swoim profilu na Facebook'u.
Znalazł się klub, który nie patrzy mi w kartotekę lekarską. Patrzy tylko w przyszłość i na perspektywę zdobytych bramek przy ulicy Cichej. To duży kop zaufania. Fajny, nowy start. Mam rozdarte serce, bo Legia mnie wychowała, ale nie ma się co mazać. Od dziecka chciałem grać w piłkę, a nie oglądać mecze z trybun. Nie mówię do widzenia, a jedynie do zobaczenia! I pora przywitać się z nowymi twarzami na Śląsku. Daję słowo i wrzucę piąty bieg, żebyście się nie musieli za mnie nigdy wstydzić - zakończył "Efirek".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.