Dzień otwarty akademii za nami

Dzień otwarty rozpoczął się kilka chwil po godzinie 17:00. Spotkanie rozpoczął dyrektor akademii stołecznego klubu – Jacek Zieliński. Były gracz „Wojskowych” przedstawił prelegentów oraz wspomniał o celach do zrealizowania w najbliższym czasie. Następnie głos zabrał menadżer akaademii, Radosław Mozyrko, który przedłożył obecnym informacje dotyczące zmian, jakie akademia przeszła w 2017 roku. Rodzice z dziećmi tłumnie zapełnili Skybox pozostawiając nieliczne wolne krzesełka i z zaciekawieniem słuchali wystąpień.

Mozyrko podkreślił, iż w ostatnich miesiącach nastąpiło zmniejszenie liczby koordynatorów oraz zmian zawodników w kadrach drużyn. – Raptem trzech chłopców w grudniu opuściło akademię. Był to jednak powód pozasportowy. Jaki? Swoją cegiełkę dołożyli opiekunowie dzieci – wspominał menedżer. Ponadto klub nie pobiera składek. Co ciekawe, szkoleniowiec pracujący z drużyną do lat 12, zarabia teraz tyle samo, co trener szkolący młodzież o pięć lat starszą.

Nowością jest wprowadzenie treningów ogólnorozwojowych odbywających się w każdy czwartek. Jednego tygodnia zawodnicy mogą uczęszczać na takie zajęcia w Legia Fight Club, aby później doskonalić swoje umiejętności podczas gry w futsal, siatkonogę czy nawet w garażu korzystając z małej przestrzeni. – Naszą misją jest przeniesienie podwórka do klubu. Staramy się uczyć dzieci, od najmłodszych lat, nawyków oraz podejmowania odpowiednich decyzji. Szkółka Ajaksu Amsterdam, dla graczy do trzynastego roku życia, wykorzystuje cztery rodzaje nawierzchni, żeby przystosować stawy do różnych boisk. Na razie nie idziemy tą drogą. Dlaczego? Warunki atmosferyczne są niekorzystne – tłumaczył były koordynator zespołów U13-U16 w Nottingham Forrest.

Mozyrko zwrócił również uwagę na to, iż zdrowy człowiek powinien przynajmniej przez trzy godziny dziennie wykazywać aktywność fizyczną. Niestety, w dzisiejszych czasach nie jest to takie proste. – W krajach ubogich bądź takich, w których trwają poobiednie siesty nie ma z tym problemu. W Polsce widzimy pewien kłopot w tej kwestii. Postanowiliśmy zatem stworzyć projekt poświęcony dla klas sportowych. Przykładowo, dzieci w poniedziałki tuż po szkole udają się na basen, a w pozostałe dni czekają na nich rozmaite zajęcia piłkarskie oraz ogólnorozwojowe – dodał menedżer akademii.

Później na scenie pojawił się Mateusz Kamuda, który zdradził kilka istotnych szczegółów dotyczących treningów indywidualnych wprowadzonych w bieżącym sezonie. Były asystent Piotra Kobiereckiego w Centralnej Lidze Juniorów szerzej opowiedział o piramidzie ćwiczeń w akademii. Zespoły U12 oraz U13 idą według schematu treningu ogólnego, z kolei U14 i U15 mierzą się z treningami ukierunkowywanymi. -  U czternasto oraz piętnastolatków próbujemy uwypuklać wybitne umiejętności. Chłopców dzielimy na trzy grupy” żołnierzy, artystów oraz killerów – mówi Kamuda. Ekipy wiodące, czyli CLJ U17 praz U17 skupia się na zajęciach specjalnych. Ich celem jest dopieszczenie detali u zawodników pukających do rezerw „Wojskowych”.

Co mogło zadziałać na wyobraźnie? Znaczne zwiększenie liczby treningów oraz regularne konfrontowanie się z topowymi markami w Europie (150 starć w poprzednim roku). Warto wspomnieć, że najmłodsi zdobywają przydatne informacje w trakcie warsztatów. Zawodnicy uczą się gotować oraz otrzymują wskazówki na temat przekąsek na stacjach benzynowych. Rodzice, po wysłuchaniu przemówień, zadawali liczne pytania. Większość z nich dotyczyła naborów, które odbędą się 10 oraz 11 kwietnia przy Łazienkowskiej. Co więcej, będą to testy do klas sportowych objętych pod patronatem Legii. Z kolei na przełom sierpnia i września zaplanowo nabory dla dzieci, które nie będą starały się o miejsce w klasach piłkarskich mistrza Polski. Dodatkowo, dzień otwarty w Szkole Podstawowej nr. 392 im. Jana Bytnara ps. „Rudy” odbędzie się w poniedziałek, 26 marca.