Dwaliszwili i Duda po meczu z Piastem

Ondrej Duda - Zagrałem w trzech meczach w barwach Legii i strzeliłem dwa gole, ale podchodzę do tego na spokojnie. Najważniejsze jest dla mnie to, że wygraliśmy z Piastem. Po meczu pokazałem do kamery tatuaż na ręce. Mam na nim całą rodzinę, która jest dla mnie bardzo ważna. W każdym spotkaniu staram się dawać z siebie wszystko. Mieliśmy wiele dobrych sytuacji do zdobycia bramek, ale taka jest piłka – nie zawsze uda się kilka razy pokonać bramkarza rywali. Całe szczęście, że wyjeżdżamy z Gliwic bogatsi o trzy punkty.

- Wladimer Dwaliszwili zrehabilitował się dziś za niewykorzystaną okazję z Wisłą. Podobnie uczyniłem w tamtym meczu, bo ze Śląskiem też mogłem zapewnić nam wygraną, a nie potrafiłem trafić do siatki. W futbolu nie zawsze wszystko wychodzi. Przed meczem z Lechem Poznań wyciągniemy wnioski. Wiemy, że musimy wygrać. Po raz pierwszy zagram przed kibicami Legii, którzy są najlepsi w Europie, ale nie czuję tremy. Mam nadzieję, że pokażę się z dobrej strony.