News: Dobry start Smyłka w Legionovii

Dobry start Smyłka w Legionovii

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

02.09.2014 04:53

(akt. 08.12.2018 11:00)

Ponad miesiąc temu Legia wypożyczyła do Legionovii Legionowo Mikołaja Smyłka, który w poprzednim sezonie rozegrał 8 meczów w trzeciej lidze w barwach rezerw stołecznego klubu. W ostatnim czasie 19-letni bramkarz wykorzystał problemy zdrowotne kolegi i wskoczył do bramki podwarszawskiej drużyny. W dwóch spotkaniach, w których wystąpił, puścił jednego gola, ale zebrał świetne recenzje.

Smyłek zadebiutował w drugiej lidze w trakcie wyjazdowego spotkania ze Stalą Mielec. Na stronie swojego klubu, młody bramkarz po bezbramkowym remisie został nazwany bohaterem. - Kopali we mnie (śmiech). Mecz w Mielcu był dla nas trudny. Wyszliśmy na boisko za mało zdeterminowani i obudziliśmy się dopiero, gdy Stal przyparła nas do muru. W kilku sytuacjach miałem okazję się wykazać i wyszło tak, jak wyszło - mówi nam wychowanek Lublinianki Lublin. 

 

Dlaczego Mikołaj wskoczył do bramki przed meczem ze Stalą? - Paweł Waśków zaczął mieć kłopoty z mięśniami brzucha po poprzednim spotkaniu. Sztab szkoleniowy nie chciał faszerować go środkami medycznymi i dzięki temu dostałem szansę na pokazanie swoich umiejętności. W tygodniu mój kolega z bramki trenował lżej. Nie wiem jednak czy ze Zniczem zagrałem przez jego kłopoty czy przez swoją postawę w Mielcu. Przeciwko Stali pokazałem chyba jednak, że można było na mnie postawić również w Pruszkowie - tłumaczy bramkarz. Legionovia przegrała z ekipą Dariusza Banasika 0:1, ale gdyby nie Smyłek, wynik dla zespołu byłego trenera Legii II mógłby być znacznie korzystniejszy. 

 

- Jestem zadowolony z wypożyczenia, bo klub jest naprawdę dobrze poukładany organizacyjnie. Chciałbym grać jak najczęściej. Moim celem jest regularna gra w lidze, bo potrzeba mi doświadczenia zdobywanego w trakcie meczów. W rezerwach byłoby ciężko, bo cały czas mówiło się, że na spotkania "dwójki" będzie schodził golkiper z pierwszego zespołu. Moje występy nie zależałyby tylko od posiadanych umiejętności. W Legionowie rywalizuję o miejsce między słupkami jak równy z równym, ze wszystkimi konkurentami - kończy Smyłek. 

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.