
Debata o polskiej piłce
16.12.2015 18:10
(akt. 21.12.2018 15:21)
Imprezę zorganizował "Forbes" oraz agencja badawcza sponsoringu w sporcie "Pentagon Research", z którą Legia ma popisaną umowę o współpracę oraz "Arskom Group" zajmująca się marketingiem sportowym. Debatę poprowadził Marcin Gazda z Przeglądu Sportowego, a udział w niej wzięli: Maciej Sawicki (PZPN), Krzysztof Domaradzki (dziennikarz Forbesa, współtwórca rankingu), Adam Pawlusiewicz (project manager w Pentagon Research, współtwórca rankingu), Wojciech Szaniawski (prezes Arskom Group) i prof. Gabriel Łasiński (AWF we Wrocławiu).
Rozmowa dotyczyła biznesu oraz marketingu w sporcie, ale dominował w niej temat futbolu i ekstraklasy. Najlepiej zarządzanym w kwestiach pozasportowych klubem została Legia Warszawa. Jednak było też miejsce na krytykę ekstraklasowych klubów. - Ekstraklasa sprzedaje prawa telewizyjne jedynie za jakieś 150 milionów, a jeden klub z Włoch dostaje za to więcej niż cała nasza liga. To pokazuje, w którym miejscu jesteśmy - powiedział Sawicki.
Uczestnicy dyskutowali na temat relacji na linii trener - rodzice. Jednogłośnie skrytykowano mantrę powtarzaną często dzieciom przez rodziców czy nauczycieli: "Grasz w piłkę? Dzieciak, weź się za naukę! Piłka nie da ci zarobić na chleb". - Trzeba stawiać na młodzież! Mamy coraz więcej dobrych szkółek, przykładem jest akademia Legii Warszawa i to jest dobra droga. Musimy popychać dzieci w kierunku sportu! - kontynuował były napastnik "Wojskowych".
Innym z poruszonych tematów była niska frekwencja na stadionach. - Kryzys w tym względzie najlepiej widać we Wrocławiu. Na mecze Śląska przychodzi po 4 tys osób. To tylko 10% pojemności obiektu. To konsekwencja źle prowadzonego marketingu. W klubach ekstraklasy bardzo często prowadzeniem strony, facebooka, twittera i innych profili zajmuje się jedna osoba. A do tego musi wykonać masę innych zadań, nawet takich jak ustawianie ścianek w mixed zone. To paranoja! A czemu tak jest? Pewnie dlatego, że zarządzający klubami ekstraklasy nawet nie zdają sobie sprawy, że robią coś źle. Nie mają o tym pojęcia! - mocno krytykował zarządających polskimi klubami Adam Pawlusiewicz.
Z sali padło pytanie na temat przeprowadzania transferów w Polsce, ze wskazaniem na Legię. Maciej Sawicki odpowiedział: - Nie chcę komentować konkretnych ruchów Legii Warszawa. Ale nie można działać pod wpływem potrzeby chwili. Trzeba patrzeć 5 czy 10 lat naprzód.
Rozmawiano także o wizerunku piłkarzy w mediach. Debatujący doszli do wniosku, że zawodnicy nie mają pojęcia jak pokierować swoją karierą po zakończeniu występów na boisku. - Musimy i staramy się im w tym pomagać, ale piłkarze często nie myślą o wizerunku nawet w namjniejszym stopniu. 7 lat temu do Legii przyszedł nowy piłkarz i miałem wziąć go pod swoje skrzydła. Spytałem, jak chce kreować swój wizerunek. Odpowiedzią było: "Ja to nie lubię medii". Chłopak nie potrafił nawet odmienić słowa "media" przez odpowiedni przypadek - opowiedział Krzysztof Domaradzki.
W Polsce najpopularniejsi są Lewandowski i Krychowiak, ale zaskakująco mocno w mediach społecznościowych wybija się Jakub Rzeźniczak. Jak na zawodnika ekstraklasy, który nie występuje regularnie w reprezentacji, ma rewelacyjne wyniki i jest bardzo rozpoznawalny wśród kibiców - kontynuował dziennikarz Forbesa.
Imprezę zakończono ogłoszeniem pierwszej dziesiątki najbardziej wpływowych w polskim sporcie. Prezentuje się ona tak:
1. Robert Lewandowski
2. Zbigniew Boniek
3. Agnieszka Radwańska
4. Marcin Gortat
5. Kamil Stoch
6. Adam Małysz
7. Zygmunt Solorz
8. Justyna Kowalczyk
9. Czesław Lang
10. Robert Kubica
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.