
Dariusz Mioduski: Szczęściu trzeba pomóc
05.08.2016 18:39
(akt. 04.01.2019 13:37)
- Dundalk? Na pewno nie możemy ich zlekceważyć. BATE Borysów już to zrobiło. To są Irlandczycy. Ambicja, wola walki to są ich wielkie atuty. Oczywiście na papierze nie są mocni, może nazwiska ich nie są znane, ale ich zespoły zawsze są lepsze niż suma umiejętności poszczególnych graczy - mówi w rozmowie z serwisem "Sportowefakty.wp.pl" Dariusz Mioduski, współwłaściciel Legii.
- O blok defensywny się nie martwimy. Jest solidny. Na pewno Michał Pazdan nie odejdzie od nas przed drugim meczem z Irlandczykami. Martwi mnie tylko to, że mamy mało czasu na zgranie naszej linii ofensywnej, wkomponowaniu nowych piłkarzy w skład. Odjidja-Ofoe to zawodnik, który przeszedł do Anglii za 5 milionów euro. Ale miał różne problemy z kontuzją, potem osobiste i nie grał tyle ile by chciał. Ale na pewno jest to piłkarz, który powinien być gwiazdą w naszej lidze - mówi Mioduski.
Całą rozmowę można przeczytać w tym miejscu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.