Czterech młodych leci na Maltę z pierwszym zespołem

Cała czwórka będzie już od piątku trenowała z pierwszym zespołem. - Jestem bardzo zadowolony z tego, że lecę na Maltę. To pozytywny bodziec i pewne poczucie spełnienia. Do tej pory zaliczałem tylko pojedyncze treningi z pierwszym zespołem, teraz będę mógł się pokazać trenerom przez dłuższy czas. Na pewno wyniosę coś z obozu, będę miał okazję nauczyć się nowych rzeczy - powiedział na gorąco Zawal, który rundę jesienną (14 meczów) spędził głównie na pozycji stopera. Piłkarz był też kapitanem rezerw Legii.

Drugim stoperem, który leci na Maltę jest Arkadiusz Najemski. Jesienią w trzecioligowych rezerwach wystąpił 14 razy i był ważnym członkiem zespołu. Doświadczenie wnosił też w spotkaniach UEFA Youth League. Z bardzo pozytywnej strony w ostatnich miesiącach pokazał się Michał Suchanek. Trener Krzysztof Dębek ustawiał go na skrzydle, gdzie w 16 konfrontacjach zanotował siedem goli. 

- Wyjazd na obóz to dla mnie duże wyróżnienie. Jestem w Legii od 12 lat i taki wyjazd to wielka sprawa. Cieszę się z tego i to olbrzymia motywacja do dalszej pracy. Fajnie, że po kilku upadkach czy gorszych momentach, można wstać na nogi i udowodnić, że można sobą coś prezentować. Na Malcie chcę zapoznać się z zespołem i pokazać z jak najlepszej strony. Mam nadzieję, że wszyscy zobaczą, ze zawodnik z legijnej akademii jest w stanie nawiązać walkę z graczami, którzy już są w pierwszym zespole. Co będzie potem? Nie zastanawiam się nad tym. Na razie skupiam się na każdym kolejnym treningu - powiedział nam Suchanek. 

Ostatnim z grupy młodych, który leci na Maltę jest Radosław Majecki. To bramkarz z rocznika '99, który uważany jest za wielki talent. Podkreślał to m.in. legijny specjalista od szkolenia golkiperów, Krzysztof Dowhań. 

- Pracując z Majeckim pół roku, widzę, że chłopak zrobił ogromny postęp. Ma predyspozycje do bycia bramkarzem i rozwija się w dobrym kierunku. Szybko przyswaja umiejętności i ma mocny charakter. Kolejne miesiące powinny go ustabilizować. Radek naprawdę może zajść wysoko. Celem akademii jest dostarczanie zawodników do pierwszego zespołu i możemy się cieszyć, że Majecki poleci na zgrupowanie z ekipą trenera Czerczesowa. Dla szesnastolatka ten wyjazd jest wielką nagrodą za dobrą rundę. Będzie mógł poćwiczyć z bardziej doświadczonymi kolegami oraz ze specjalistami, jakimi niewątpliwie są Krzysztof Dowhań i Gintaras Stauce. Radka czeka wielka nauka i możliwość poczucia piłki w seniorskiej drużynie Legii, co wiele będzie dla niego znaczyło - uważa Maciej Kowal, który jest trenerem bramkarzy w rezerwach i w zespole z Centralnej Ligi Juniorów. 

Na zgrupowanie nie lecą za to gracze, którzy w grudniu trenowali z Legią, a jesienią byli wypożyczeni. Chodzi o Jakuba Araka oraz Mateusza Wieteskę, którzy przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną odpowiednio z Zagłębiem Sosnowiec i Dolcanem Ząbki.