News: Czesław Michniewicz: Martwi mnie Jagiełło

Czesław Michniewicz: Martwi mnie Jagiełło

Piotr Kamieniecki

Źródło: Sport.pl

21.12.2014 15:29

(akt. 08.12.2018 05:32)

- Martwi mnie to, co dzieje się z Olkiem Jagiełłą. Rok temu o tej porze grał bardzo dobrze i strzelał bramki Lechii i Legii. Był młody, brałem go ze stolicy z myślą o tym, że ma być zawodnikiem wchodzącym. Tymczasem po okresie przygotowawczym stał się podstawowym piłkarzem. Świadomie szafowałem jego siłami, bo w niektórych meczach widać było u niego oznaki zmęczenia. Zaszkodził mu epizod z Lechią. Nie dostał tam szansy. Jest wrażliwym chłopakiem, on musi czuć wsparcie trenera. Oczywiście nie oczekuje, że dostanie miejsce za darmo - uważa Czesław Michniewicz, który wypowiedział się na temat młodego skrzydłowego, który obecnie jest wypożyczony z Legii do Arki Gdynia.

- Jest bardzo pracowity. To solidny chłopak. Tylko, że ma w głowie blokadę. Myślałem, że Olek będzie wkrótce gwiazdą. Nie tylko w Arce, ale też w Legii. Coś go hamowało w Lechii. W Arce to też nie ten sam zawodnik, którego pamiętam z Podbeskidzia. Widać, że na boisku się męczy. Brakuje mu błysku i szybkości reakcji, czyli cech, które wcześniej go charakteryzowały. To nie znika z dnia na dzień, po prostu trzeba na nowo wyzwolić w nim potencjał - dodał były szkoleniowiec "Górali".

 

- Nie jest dobrym rozwiązaniem ustawianie go na prawym skrzydle z myślą o tym, żeby zbiegał do środka. Tu jest problem. Jagiełło nie ma nawyków Robbena. To typowy lewy pomocnik. Lubi grać, gdy z przodu ma wysokiego napastnika. Nie wiem, czy Arka planuje zimą ściągnąć takiego piłkarza, taki miał być Paweł Abbott. Olek umie zagrać piłkę w punkt. Absolutnie nie można go skreślać. Prowadzenie go wymaga cierpliwości i wyrozumiałości trenerów. Przede wszystkim jemu potrzeba indywidualizacji. Nie można wrzucić go do jednego worka ze wszystkim piłkarzami.  Z Jagiełłą miałem kontrakt na zasadzie ojciec - syn. Dbałem o niego. Wiedział, że może zawsze na mnie liczyć. Kilka razy się spotkaliśmy i powtarzałem: "Spokojnie, ciężko pracuj, a będą efekty" - zakończył Michniewicz.

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.