Czereś wraca !!!
13.08.2002 09:08
<img src="img/czeres.jpg" border=1 align=left vspace=7 hspace=7 alt="Sylwester Czereszewski">Najprawdopodobniej już dziś, Sylwek Czereszewski rozwiąże kontrakt z AEL Limassol. Mimo tego, że rozgrywki na Cyprze jeszcze nie wystartowały, okazało się, że cypryjski klub nie jest w stanie wywiązać się z ustaleń kontraktowych i postanowili zerwać umowę z piłkarzem, tłumacząc się domniemaną kontuzją Sylwka.
- Wracam do Polski. To działacze postanowili zerwać umowę. Powiedziano mi, że to efekt kontuzji, jaką miałem 3 lata temu - mówi Sylwek.
<a href="wywiad.php?id=58" class=new><b>Tutaj przeczytacie</b></a> wrażenia Maćka Murawskiego z jego debiutu w Bundeslidze.
- Przecież od tamtego czasu rzepka wogóle mi nie dokuczała. Teraz gdy tylko przez kilka dni nie moglem trenować, stwierdzono, że to właśnie przez to. Ja jednak wiem, że tak naprawdę chodzi o coś innego. O to, że w sparingach nie strzelałem bramek. To prawda. Nie zdobyłem bramki w pięciu czy sześciu meczach. A w klubie mówiono, że skoro Kowalczyk strzelił 25 to Czereszewski musi 50. W końcu uznali, że nie jestem w stanie strzelać bramek - trwierdzi Czereś.
- Był pan w słabej formie?
- Nie! Jak mogę być w słabej formie fizycznej po treningach pod okiem Dragomira Okuki? To niemożliwe. Czułem się dobrze, tylko, że jestem napastnikiem, który żyje z podań. A tych po prostu nie dostawałem. W drużynie jest trzech, czy czterech dobrych piłkarzy, ale pozostali są za słabi, aby dokładnie zacentrować. Jestem pewny, że mogę strzelać gole jak dawniej. Jednak wiem też coś innego - nigdy już nie wyjadę do ligi słabszej niż polska. To nie ma sensu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.