
Co z tą szatnią?
03.12.2013 09:49
(akt. 09.12.2018 02:01)
- Mogę powiedzieć, że nie ma problemu. Szatnia jest zwarta, jednomyślna jeśli chodzi o to, co chcemy robić i w jakim kierunku idziemy. Nie zmienią tej opinii takie sytuacje, jak ta z Dusanem i Henrikiem Ojamą. Drużyna chciała wygrać w Bielsku-Białej. Mnie to wystarczy do potwierdzenia, że jest spójność. Po meczu padają różne komentarze. To Legia. Tutaj normalne jest, że jak przegrasz, to echa porażki są dwa-trzyrazy głośniejsze niż gdzie indziej - ocenia trener Jan Urban w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Kilka spraw musimy załatwić we własnym gronie. Nie może być tak, że pewne rzeczy wychodzą z szatni. O tym będziemy rozmawiać - zapowiada Ivica Vrdoljak.
- O przykrych incydentach w szatni nic mi nie wiadomo. Ale zdawałem sobie sprawę, że kiedy karierę skończył Michał Żewłakow, brakować będzie osobowości. To nie jest drużyna, w której piłkarze skoczyliby za siebie w ogień. Sami zawodnicy przyznają, że funkcjonują... niezależnie. Może to przykład zawodowstwa, chociaż nie mam pewności - zastanawia się prezes Bogusław Leśnodorski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.