CLJ: Ważna wygrana

Początkowe minuty zdecydowanie należały do gości. Legioniści narzucili własne tempo i w 3. Minucie objęli prowadzenie! Po dośrodkowaniu Amosa Shapiro-Thompsona z lewej strony, futbolówkę w polu karnym uderzył Mikołaj Neuman. Skrzydłowy potężnie huknął i trafił do siatki. Parę minut później, stołeczny klub również potwierdził swoją wartość. Łukasz Zjawiński otrzymał podanie z głębi pola, zwiódł rywala i płaskim strzałem z dystansu, z lewej nogi, pokonał bramkarza SMS-u. Od tego momentu warszawiacy starali się kontrolować boiskowe wydarzenia, a łodzianom brakowało motywacji do podjęcia walki.

Później, miejscowi ożyli i doprowadzili do wyrównania… Najpierw napastnik rywalizamknął akcję ze skrzydła i głową pokonał bezradnego Pawła Łakotę. SMS wyglądał na zespół, który odzyskał tlen i starał się czerpać z niego jak najwięcej. W 28. minucie do siatki trafił Szymon Sołtysiński. Snajper skutecznie główkował po centrze Kacpra Dziuby.

Po zmianie stron obie ekipy walczyły o przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść. Po godzinie gry miejscowi ponownie wyszli na prowadzenie. Sporo radości sprawił Patryk Makuch, który zaskoczył Łakotę. Stołeczny klub próbował często uruchamiać Zjawińskiego czy Mateusza Szweda. Ten drugi miał stuprocentową akcję w „szesnastce”, lecz mocno się pomylił. W 76. minucie Neuman został sfaulowany w polu karnym. Do piłki podszedł Zjawiński i zdobył bramkę. Mistrzowie Polski rzucili się na przeciwnika, przycisnęli go i dopięli swego! „Zjawa” otrzymał podanie z głębi pola i skompletował hat-tricka!

W końcówce spotkania, miejscowi postawili wszystko na jedną kartę, posyłali sporo dośrodkowań, jednak blok defensywny Legii tworzył szczelny monolit. Warszawiacy wygrali 4:3 z SMS-em i już za tydzień ekipa  Piotra Kobiereckiego zmierzy się u siebie ze Stalą Rzeszów.

CLJ: SMS Łódź – Legia Warszawa 3:4 (2:2)

(22. min.), (28. min.), (61. min.) - Neuman (3. min.) Zjawiński  (12. min., 76. min. – k., 87. min.)

Legia: Łakota – Wojtysiak (76’ Kukułowicz), Czach, Bondarenko, Grudziński – Mydlarz, Shapiro-Thompson – Neuman, Rosołek, Szwed (62’ Sitek) – Zjawiński