CLJ U-19: Siedem goli Legii

Trener Legii U-19, Arkadiusz Adach, nie skorzystał m.in. z Szymona Chojeckiego (zerwanie więzadła krzyżowego) i Dawida Nosa, który miał zabieg łąkotki i w tym sezonie już raczej nie zagra. W podstawowym składzie "Wojskowych" pojawili się Wojciech Banasik, Aleksander Wyganowski (kadra pierwszej drużyny), Igor Skrobała czy Jakub Jendryka (III-ligowe rezerwy).

Legioniści od początku przeważali poprzez posiadanie, budowali akcje od tyłu, grali skrzydłami, konstruowali ataki pozycyjne i wysoko odbierali piłkę, a w 6. minucie objęli prowadzenie. Filip Przybyłko podał do Jendryki, ten dośrodkował z lewej strony boiska na dalszy słupek, a obrońca Jagiellonii główkował tak niefortunnie, że wpakował piłkę do siatki.

Warszawiacy nie zwalniali tempa, kreowali kolejne sytuacje, a w 18. minucie podwyższyli wynik. Skrobała przeciął podanie bramkarza gości i zagrał bez przyjęcia do Szymona Piasty, ten dograł z tzw. pierwszej piłki do Przemysława Mizery, który przyjął i prostopadle podał do Samuela Kovacika, a Słowak skutecznie uderzył z 13. metra w okolice prawego dolnego rogu.

W 22. min Kovacik był blisko kolejnej bramki. Skrzydłowy dopadł do dośrodkowania z prawej strony na dalszy słupek i uderzył z 6. metra, a piłka odbiła się od golkipera, trafiła w spojenie i opuściła boisko. Chwilę później Piasta oddał nieznacznie niecelny strzał po płaskim wycofaniu Skrobały.

Po pół godzinie gry było już 3:0 dla Legii. W 35. minucie Kovacik wygrał ofensywny pojedynek 1 na 1 i miękko dograł z lewej strony pola karnego, obrońca Jagiellonii odbił piłkę głową, Skrobała został zablokowany (Mizera też), ale po chwili udanie dobijał z 9. metra.

W przerwie doszło do nagłego pogorszenia warunków pogodowych. Zrobiło się wietrznie, boisko zostało szybko pokryte śniegiem, a start drugiej połowy się opóźnił. Mimo tego, gospodarze kontynuowali dobrą grę po wznowieniu rywalizacji, a w 53. minucie powiększyli prowadzenie. Jakub Gliwa kapitalnie podał do Kovacika, który był pressowany przez obrońcę i wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.

Po godzinie gry "Wojskowi" znowu odskoczyli. Mizera przypressował obrońcę "Jagi", przechwycił piłkę i trafił do siatki po strzale z prawej nogi (15m), od słupka. W 67. min było już 6:0. Jendryka płasko wycofał z lewej flanki w pole karne, Alex Cetnar podał do Skrobały, ten wyłożył futbolówkę nadbiegającemu Janowi Kniatowi, który ładnie, miękko uderzył z 13. metra, z tzw. pierwszej piłki, pod poprzeczkę, po rykoszecie.

W 1. minucie czasu doliczonego Piasta świetnie przełożył dwóch rywali, a potem otrzymał wycofujące podanie od Cetnara i oddał strzał z 7m, z lewej nogi, bez przyjęcia. Wynik, w ostatniej akcji sobotniego spotkania, ustaliła Jagiellonia (mocne uderzenie z ostrego kąta, pod poprzeczkę).

23. KOLEJKA CLJ U-19: LEGIA WARSZAWA – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 7:1 (3:0)
(6. min – sam), Kovacik (18. min, 53. min), Skrobała (35. min), Mizera (63. min), Kniat (67. min), Piasta (90. min) – (90. min)

LEGIA: Banasik – Kosiorek, Pollok, Lauryn (73' Korzeniowski) – Skrobała (73' Foks), Wyganowski (59' Kniat), Przybyłko (46' Gliwa), Jendryka – Piasta, Mizera, Kovacik (59' Cetnar)