CLJ: Starcie z liderem

Mistrzowie Polski w poprzedniej kolejce, okazali się lepsi w derbach stolicy od lokalnego rywala, Polonii. Legioniści kreowali okazje, często gościli pod bramką przeciwników, co zakończyło się objęciem prowadzenia. Po centrze z rzutu wolnego Konrada Matuszewskiego, tor lotu piłki głową zmienił Mikołaj Neuman, a finalnie z trafienia, po ofiarnym wślizgu, mógł cieszyć się Bartosz Rymek. "Czarne  Koszule" sporadycznie wyprowadzały ataki, zwłaszcza na początku drugiej połowy. Defensywa Legii była jednak zaporą trudną do przejścia, widać było spójny monolit. Kilka minut przed końcem spotkania, Filip Czach przesądził o losach starcia wykorzystując dośrodkowanie Matuszewskiego. Rosły stoper wyskoczył do futbolówki dogranej z kornera i mocnym uderzeniem głową pokonał golkipera miejscowych.

Progres, na starcie rozgrywek znowu błyszczy. Podobnie jak rok temu, gdy przez wiele kolejek plasował się na pierwszym miejscu. Skrzydła krakowian zostały jednak skutecznie obcięte właśnie przez legionistów. Wydaje się, iż po listopadowym meczu na Bemowie gra Progresu delikatnie się posypała. Wówczas, ekipa Piotra Kobiereckiego pewnie pokonała zespół z Małopolski aż 4:0 po golach Oskara Wojtysiaka, Kacpra Pietrzyka, Adriana Małachowskiego oraz Mateusza Praszelika. Na terenie przeciwników, pod koniec zeszłego sezonu, warszawiacy również byli górą wygrywając pewnie 2:0. Na listę strzelców wpisali się wówczas Praszelik oraz Grzegorz Aftyka. Efekt? Warszawiacy obronili tytuł mistrzowski, natomiast krakowianie ostatecznie zostali sklasyfikowani na czwartej pozycji.  

Zespół Marcina Pasionka, na chwilę obecną, pięciokrotnie zwyciężał, a także raz musiał zejść z boiska jako pokonany (0:1 z Wisłą Kraków). Najlepszym strzelcem w szeregach krakowian jest Karol Stanek, autor siedmiu trafień.  Po stronie "Wojskowych", trzy gole strzelili zarówno Kacper Wełniak jak i Mateusz Olejarka. Konfrontacja w Rembertowie szykuje się zatem ekscytująco i porywająco. Będzie to ważne starcie dla obu klubów. Wydaje się, iż ewentualny remis nie będzie satysfakcjonował żadnej ze stron.

- Gramy z liderem, więc na pewno będzie to wymagający przeciwnik, który mocno się nam postawi. Zrobimy jednak wszystko aby wygrać, tak samo jak w każdym meczu. Warto podkreślić, iż z każdym spotkaniem coraz lepiej funkcjonujemy jako zespół i jesteśmy spokojni o naszą postawę na boisku - mówi przed starciem z Progresem Michał Król, kapitan stołecznego klubu

Mecz rozpocznie się o godzinie 13:00 przy Strażackiej. Wstęp wolny.

Bramkarze: Mateusz Kochalski, Michał Gołuński

Obrońcy: Michał Król, Michał Gładysz, Filip Czach, Konrad Matuszewski, Kacper Pietrzyk, Bartłomiej Kukułowicz

Pomocnicy: Kamil Kumoch, Michał Karbownik, Michał Mydlarz, Mateusz Szwed, Mateusz Olejarka, Maksymilian Sitek, Mikołaj Neuman, Bartosz Rymek

Napastnicy: Kacper Wełniak, Łukasz Zjawiński