
CLJ: Sparingowa wygrana z Sokołem Serock
29.01.2017 21:07
(akt. 07.12.2018 11:04)
Sparingi z zaprzyjaźnioną drużyną - Sokołem Serock - reprezentowaną przez pana Leszka Wierzbowskiego w trakcie przygotowań zarówno do rundy wiosennej, jak i jesiennej to już tradycja. Obie ekipy mogą wówczas przetestować sobie kilka wariantów gry i w miłej atmosferze odbyć kolejną i jakże istotną jednostkę treningową.
W pierwszej połowie legioniści byli stroną przeważającą w tej potyczce, lecz nie udokumentowali tego golem. Dopiero kilkanaście minut po zmianie stron dwie bramki zdobył wprowadzony Mikołaj Napora. Najpierw snajper wykończył wzorcowe dośrodkowanie Wiktora Sobczyka z lewej strony boiska. Z kolei parę chwil później po rozegraniu na krótko rzutu rożnego, "Trybson" oddał strzał, golkiper sparował futbolówkę przed linią bramkową i formalności dopełnił wspomniany wcześniej "Napi". "Wojskowi" rozkręcali się wraz z upływem czasu i udało im się podwyższyć prowadzenie. Mateusz Praszelik, po ładnym uderzeniu z dystansu, wpisał się na listę strzelców, nie dając bramkarzowi Sokoła praktycznie żadnych szans na skuteczną interwencję. Gościom w końcówce udało się jeszcze strzelić gola honorowego. Po skutecznym woleju w kierunku dalszego słupka serocczanie mogli cieszyć się z trafienia.
- Było to nasze pierwsze spotkanie sparingowe. Traktowaliśmy je jako jednostkę treningową, aby zawodnicy wybiegali swoje kilometry i zaczęli poruszać się według wyznaczonych schematów, które chcemy udoskonalać. Nie był to perfekcyjny mecz w naszym wykonaniu. Widać jeszcze brak czucia piłki, jak również odległości na murawie. Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji - powiedział po konfrontacji z Sokołem trener Piotr Kobierecki.
- Skład na wiosnę? Być może zawodnicy, którzy na jesieni mniej grali, teraz wywalczą sobie miejsce w składzie i będą stanowili o sile zespołu. Życzę im tego. Szkielet czy kręgosłup naszej ekipy powinien być jednak podobny, aczkolwiek następuje nowe rozdanie kart. Każdy dostanie szansę, aby zaprezentować swoje umiejętności. Za wszystkich trzymam kciuki. Mam nadzieję, że w tej rundzie, tak jak w pierwszej części sezonu, objawi się kilka nazwisk, które wykonają kawał dobrej roboty i wypłyną na szerokie wody - zakończył opiekun mistrzów Polski.
CLJ: Legia Warszawa - Sokół Serock 3:1 (0:0)
Napora (2x), Praszelik - Olszewski
Legia: Bielikow - Wojtysiak, Bondarenko, Sinior, Sobczyk - Cichocki (46' Szwed), Zychowicz, Praszelik, Rymek (46' Agnyziak), Aftyka - Góral (65' Napora)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.