News: CLJ: Sparingowa wygrana z Sokołem Serock

CLJ: Sparingowa wygrana z Sokołem Serock

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

23.07.2016 15:52

(akt. 07.12.2018 14:02)

Legia Warszawa, występująca w Centralnej Lidze Juniorów, wygrała 4:0 z Sokołem Serock w pierwszym sparingu przygotowującym do nowego sezonu. Bramki dla stołecznego klubu zdobyli Mateusz Olejarka, Kamil Orlik, Grzegorz Aftyka i Mikołaj Napora. Już w środę "Wojskowi" zagrają w Piasecznie z miejscowym KS-em, a w weekend pojadą na turniej do Zabrza, gdzie zmierzą się m.in. z reprezentacją Białorusi do lat 18 oraz z Górnikiem, Gwarkiem i ekipami z Ukrainy, Litwy, Słowacji i Czech.

Początkowe minuty upływały dosyć spokojnie, jednak w zespole Piotra Kobiereckiego ochotę do gry wykazywał m.in. Wiktor Sobczyk. Pomocnik walczył zarówno w defensywie jak i ofensywie. Nieźle na lewej flance radził sobie także Bartosz Olszewski, który podłączał się z przodu. Pierwszą poważniejszą okazję mieli jednak serocczanie. Jeden z rywali minął Macieja Ostrowskiego, wpadł w "szesnastkę", ale jego strzał został zablokowany przez Kacpra Pietrzyka. Kilka chwil później prawą stroną pomknął Dawid Szałas. Gracz z rocznika '99 urwał się od obrońcy i dośrodkował, lecz żaden z partnerów nie zamknął akcji. Zaskoczyć golkipera Sokoła z dystansu chciał Sobczyk, ale bramkarz rywali spokojnie chwycił futbolówkę. W 19. minucie mogło być 1:0 dla oponentów. Piłkarze z Serocka przerzucili piłkę z lewej strony boiska do środka, gdzie zza "szesnastki" kropnął przeciwnik, jednak huknął obok słupka Józefa Burty. "Wojskowi" szybko odpowiedzieli ładną, składną akcją, w której uczestniczyli Szałas, Michał Góral oraz Bartosz Rymek. Legioniści szybko stworzyli sobie przestrzeń blisko pola karnego. Rymek zauważył lepiej ustawionego Mateusza Olejarkę i do niego zagrał, lecz filigranowy zawodnik musiał tym razem uznać wyższość bramkarza Sokoła.  

 

Później tempo nieco opadło, a gra toczyła się głównie w środku pola. Spokojniejszy moment chciał wykorzystać Konrad Hasior. Piłkarz stołecznego klubu uderzył z dalszej odległości, ale futbolówka nie dokręciła się i przeleciała obok słupka. Warszawiacy dłużej utrzymywali się przy piłce, częściej przebywali na połowie rywala, a swoją przewagę w końcu udokumentowali  golem. Rymek inteligentnie zwiódł defensora Sokoła i posłał piłkę w kierunku Olejarki, który z zimną krwią otworzył wynik meczu. Pięć minut później okazję na wpisanie się na listę strzelców miał Szałas, który wprawdzie strzelił, lecz arbiter dopatrzył się pozycji spalonej. Tuż przed przerwą legioniści mogli podwyższyć prowadzenie. Olejarka wbiegł w pole karne i uderzył wprost w golkipera. Szczęśliwie do piłki doszedł jeszcze Rymek, ale bramkarz przy jego strzale nie musiał nawet interweniować.

 

Po zmianie stron na placu gry ujrzeliśmy kompletnie inny skład "Wojskowych". Od samego początku, po przerwie wyróżniało się dwóch graczy - Grzegorz Aftyka i Piotr Cichocki. Widać było, że obaj szukali siebie na murawie i robili różnicę. Aftyka rozpędził się i zagrał na prawą flankę do "Cichego", ten wpadł w pole karne, lecz został zablokowany. Bez kompleksów starali się grać także Kamil Orlik i Bartosz Zychowicz. "Orzeł" niezłym podaniem świetnie uruchomił Cichockiego, jednak były zawodnik Nadnarwianki Pułtusk ponownie został uprzedzony przez defensora Sokoła. Z kolei "Zychu" dysponował dobrym przeglądem pola, dużo widział i w jednej z akcji sprytnie zagrał w kierunku Mikołaja Napory. Snajper Legii przejął piłkę, spojrzał, lecz uderzył wprost w golkipera z Serocka. Do dobitki dopadł jeszcze Cichocki, ale huknął na wiwat. Moment później było już 2:0 dla "Wojskowych"! Zychowicz kapitalnie przerzucił futbolówkę do Cichockiego. Skrzydłowy błyskawicznie podał do Orlika, który wpadł w "szesnastkę", minął rywala i pokonał bezradnego golkipera. Od tego momentu coraz śmielej w ofensywie poczynali sobie gracze Sokoła. Jeden z oponentów wbiegł w pole karne Mateusza Kochalskiego, ale kropnął ponad poprzeczką.

 

W 77. minucie legioniści strzelili gola! Patryk Baran zagrał piłkę wzdłuż bramki do Cichockiego. Pomocnik podał do lepiej ustawionego Aftyki, który z kilku metrów umieścił futbolówkę w siatce. Stołeczny klub błyskawicznie chciał pójść za ciosem. Eryk Agnyziak kapitalnie wypatrzył Naporę, lecz napastnik "Wojskowych" uderzył niecelnie. "Napi" zrehabilitował się jednak chwilę później i ze spokojem pokonał bramkarza Sokoła. Legioniści w końcówce kontrolowali przebieg spotkania i nie pozwolili serocczanom na zbyt wiele. Warszawiacy wygrali 4:0 w pierwszym sparingu przygotowującym do nowego sezonu. W środę stołeczny klub zagra jeszcze w Piasecznie z miejscowym KS-em, a w weekend pojedzie na turniej do Zabrza, gdzie  zmierzy się m.in. z reprezentacją Białorusi do lat 18 oraz z Górnikiem, Gwarkiem i ekipami z Ukrainy, Litwy, Słowacji i Czech.

 

- Graliśmy na bardzo małym boisku i w związku z tym momentami kultura gry mogła trochę ucierpieć. Było ciasno i trudniej było porozrzucać przeciwnika po całym placu. Jednakże traktowaliśmy to spotkanie na zasadzie jednostki treningowej, z której jesteśmy zadowoleni. Kadra się krystalizuje. W tym meczu prawie wszyscy zawodnicy dostali szansę w wymiarze czterdziestu pięciu minut. Zobaczymy jak będzie to wyglądało w dalszych meczach z bardziej wymagajacymi rywalami - powiedział po spotkaniu trener Legii, Piotr Kobierecki.

 

- Turniej w Zabrzu? Chciałbym, żeby zawodnicy grali dobrze w piłkę. Wiadomo, że zawsze chcemy wygrywać, jednak na tym etapie nie jest to najważniejsze. Działamy według założonego planu przed startem ligi. W środę zmierzymy się jeszcze w sparingu z czwartoligowym KS-em Piaseczno, więc poprzeczka będzie zawieszona znacznie wyżej - zakończył opiekun "Wojskowych".

 

CLJ: Sokół Serock - Legia Warszawa 0:4 (0:1)

Olejarka (34. min.), Orlik (68. min.), Aftyka (77. min.), Napora (81. min.)

 

Legia w I połowie: Burta - Majewski, Ostrowski, Pietrzyk, Olszewski - Kuliński (25' Hasior), Sobczyk, Rymek, Szałas, Olejarka - Góral

 

Legia w II połowie: Kochalski - Orlik, Bondarenko, Potrzebowski, Baran - Cichocki, Hasior, Agnyziak, Zychowicz, Aftyka - Napora  

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.