
CLJ: Pokonać Stal
01.10.2016 12:00
(akt. 07.12.2018 13:09)
Legioniści, w ostatniej kolejce, w świetnym stylu pokonali na wyjeździe TOP 54 Biała Podlaska. Początek nie należał jednak do najprzyjemniejszych, ponieważ w 15. minucie rywale otrzymali rzut karny, którego pewnie wykorzystał Maciej Oleszczuk. Od tego momentu mistrzowie Polski zaczęli stopniowo dominować nad przeciwnikiem, a tuż po przerwie gola na wagę remisu strzelił Grzegorz Aftyka. "Wojskowych" nie zadowalał jeden punkt, dlatego postanowili jeszcze mocniej podkręcić tempo. Efekt? W 65. minucie piłkę w siatce umieścił Mateusz Leleno, który kilka chwil później zaliczył asystę przy kolejnej bramce Aftyki! Pod koniec meczu byliśmy świadkami następnych goli dla Legii. W 82. minucie na listę strzelców wpisał się Michał Góral, następnie Mateusz Bondarenko, a chwilę przed końcem spotkania golkipera gospodarzy ponownie pokonał Góral.
- W pierwszej połowie dominowaliśmy na boisku, byliśmy stroną przewyższającą rywala, natomiast ze względu na sytuację przy stałym fragmencie straciliśmy gola. Można powiedzieć, że od tego momentu zaczęliśmy gonić wynik, który utrzymał się przez całe czterdzieści pięć minut. Chłopaki ze spokojem podchodzili jednak do tego, co się dzieje na murawie i wykonywali to, co mieliśmy zaplanowane. Chodziło o szybką grę piłką czy spokojne budowanie akcji od tyłu. To przyniosło rezultaty, a kolejne sytuacje były kwestią czasu - powiedział po końcowym gwizdku prowadzący Legię w tym meczu Mateusz Kamuda.
Bieżący sezon nieco gorzej rozpoczęli biało-niebiescy, którzy mają dziesięć punktów mniej od stołecznego zespołu. Mielczanie odnieśli do tej pory zaledwie jedno zwycięstwo z Neptunem Końskie. Oprócz tego, gracze Maciej Serafińskiego zanotowali cztery remisy i trzy porażki. W minionym tygodniu Stal mierzyła się na własnym terenie z Cracovią, która w 39. minucie otworzyła wynik meczu. Gospodarze obudzili się kwadrans po zmianie stron i zrobili to na tyle skutecznie, że objęli prowadzenie za sprawą Rafała Drożdżala i Konrada Misztala. Miejscowi zbliżali się do upragnionych trzech "oczek", lecz w 86. minucie ich zapędy mocno ostudził Grzegorz Gawle, który doprowadził gości do remisu i końcowy rezultat nie uległ już korekcie. Warto podkreślić, iż obecnie najlepszym strzelcem jest... Marcel Stec, czyli były piłkarz Legii - autor czterech goli dla Stali.
Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy, Legia dwukrotnie grała ze Stalą i zdobyła łącznie cztery punkty. Najpierw u siebie warszawski zespół zremisował 1:1 po golu Patryka Czarnowskiego i pięknej bramce Mateusza Czyżyckiego, a w delegacji pokonali mielczan 1:0. Na listę strzelców wpisał się wówczas Wiktor Sobczyk.
Kadra:
Bramkarze: Józef Burta, Michał Gołuński
Obrońcy: Bartosz Olszewski, Mateusz Bondarenko, Oskar Wojtysiak, Maciej Ostrowski, Patryk Baran, Kacper Pietrzyk
Pomocnicy: Eryk Agnyziak, Mateusz Olejarka, Grzegorz Aftyka, Mateusz Leleno, Piotr Cichocki, Wiktor Sobczyk, Kamil Orlik, Bartosz Zychowicz
Napastnicy: Michał Góral, Mateusz Szwed
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.