News: CLJ: Pewna wygrana w Łodzi

CLJ: Pewna wygrana w Łodzi

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

20.09.2017 17:20

(akt. 02.12.2018 11:59)

Legia Warszawa zwyciężyła na wyjeździe 4:0 z ŁKS-em Łódź w ramach zaległego meczu czwartej kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Dwa gole dla mistrzów Polski strzelił Kamil Orlik, natomiast po jednym trafieniu dorzucili także Michał Góral oraz Mateusz Szwed. Stołeczny klub awansował zatem na drugi miejsce w tabeli i do liderującego Progresu, brakuje mu raptem punktu. Kolejnym przeciwnikiem Legii w lidze będzie Stomil Olsztyn, z którym warszawiacy zmierzą się w sobotę w delegacji.

"Wojskowi" szybko chcieli wziąć sprawy w swoje ręce i w 26. minucie objęli prowadzenie. Po dwójkowej akcji Mateusz Praszelik i Michała Górala. Rosły snajper, po wejściu w pole karne, wypatrzył niepilnowanego Kamila Orlika, który plasowanym strzałem pokonał golkipera gospodarzy. Po zmianie stron przyjezdni strzelili drugiego gola. Po szybkiej wymianie piłek, przed dogodną okazją stanął Orlik, który kropnął, jednak defensor miejscowych nieprzepisowo zatrzymał strzał legionisty ręką. Rzut karny, podyktowany przez arbitra, znakomicie wykorzystał Góral. Atakujący mistrzów Polski uderzył tak, że piłka odbiła się od poprzeczki i finalnie zatrzepotała w sieci.

 

Paręnaście minut później znów dał o siebie znać Orlik. "Orzełek" wypatrzył Kacpra Wełniaka, a ten z powrotem zaadresował do niego podanie. Pomocnik spojrzał i precyzyjnie huknął w kierunku lewego rogu bramki. W ostatnich minutach, na listę strzelców wpisał się jeszcze Mateusz Szwed. Wcześniej, dynamiczny skrzydłowy otrzymał efektowne podanie piętą od Kacpra Pietrzyka, po czym uderzył tak, iż futbolówka przetarła się po podeszwie rywala i nie zmieniając toru lotu, wturlała się do siatki. 

 

- Jesteśmy zadowoleni z tego spotkania, szczególnie z gry w ofensywie. Gra sprawiała nam dzisiaj radość, szukaliśmy rozwiązań kombinacyjnych, mimo gry na mniejszym boisku. Być może był to najsz najlepszy mecz do tej pory. Długo utrzymywaliśmy sie przy piłce, próbowaliśmy konstruować akcje z bocznych sektorów boiska, jak i ze środka pola. Momentami mogliśmy lepiej radzić sobie w pressingu. Finalnie cieszymy się z tempa tego pojedynku, jakości, sposobu myślenia na boisku i szybkości operowania piłką - powiedział po starciu z ŁKS-em trener Piotr Kobierecki.

 

- W tym meczu mogliśmy skorzystać z kilku zawodników, trenujących na co dzień w rezerwach stołecznego klubu. Chłopaki zeszli nam dzisiaj pomóc i chcieli być poza tym w rytmie meczowym przed starciem z Olimpią Zambrów. Zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, tworzyli zespół, nie grali pod siebie i pokazali jakość. Dodatkowo mogę wyróżnić Mateusza Praszelika, który był dzisiaj naszym liderem - zakończył opiekun mistrzów Polski.


CLJ: ŁKS Łódź - Legia Warszawa 0:4 (0:1)

Orlik (26. min., 65. min.), Góral (51. min. - k.), Szwed (89. min.) 


Legia: Kochalski - Król, Bondarenko, Pietrzyk, Matuszewski - Karbownik, Orlik (78' Zjawiński) - Neuman (80' Wojtysiak), Praszelik, Olejarka (70' Szwed) - Góral (65' Wełniak)

Tabela CLJ (wschód)

 

 

 

Drużyna

M

Pkt

1.

Progres Kraków

7

16

2.

Legia Warszawa

7

15

3.

Wisła Kraków

7

15

4.

Korona Kielce

7

15

5.

MKS Polonia Warszawa

7

14

6.

Resovia

7

12

7.

Jagiellonia Białystok

7

11

8.

Motor Lublin

7

11

9.

Znicz Pruszków

7

10

10.

Cracovia

7

8

11.

ŁKS Łódź

7

8

12.

UKS SMS Łódź

7

6

13.

MOSP Białystok

7

6

14.

Stal Rzeszów

7

4

15.

Wisła Płock

7

3

16.

Stomil Olsztyn

7

1

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.