CLJ: Mamy lidera!

Warszawiakom, po trudnym meczu, w Bełchatowie, udało się zdobyć cenne trzy "oczka". Legioniści nie czuli się dzisiaj jednak najlepiej. "Brunatni" przeważali, byli stroną dominującą zwłaszcza kilkanaście minut po zmianie stron. Legioniści otworzyli wynik potyczki w 62. minucie. Wówczas na strzał z około dwudziestego metra, zdecydował się Mateusz Praszelik. - Brawa dla niego za to, że podjął decyzję i huknął z dystansu. Widać, że w treningu jego strzały zaczęły wyglądać coraz lepiej. Wydaje mi się, że delikatny błąd popełnił golkiper rywali - skomentował opiekun mistrzów Polski, Piotr Kobierecki. Przyjezdni, mimo słabszego dnia, stworzyli sobie kilka klarownych okazji. Sytuację stuprocentową miał Michał Góral, ale napastnik kropnął tylko w poprzeczkę. Co ciekawe, na murawie w drugiej odsłonie pojawił się Mikołaj Neuman z rocznika '00, dla którego był to debiut w CLJ. Warto podkreślić, że już w sobotę "Wojskowi" zmierzą się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.

- Rozegraliśmy bardzo słabe zawody, nie ma co się oszukiwać. Pierwsza połowa była dosyć wyrównana, szarpana. Z kolei po przerwie prezentowaliśmy się dobrze, poukładaliśmy grę, natomiast, po bramce Praszelika gospodarze całkowicie nas zdominowali. Mieliśmy dużo szczęścia, że wywieźliśmy z Bełchatowa komplet punktów. Ratował nas Maciej Bąbel, a Mateusz Bondarenko wybijał futbolówkę z linii bramkowej. Do końcowego gwizdka było nerwowo i te punkty nie przyszły nam łatwo. Czy myślimy już o starciu z Jagiellonią? Sądzę, że jutro przyjdzie na to czas. Będziemy koncertować się przede wszystkim na szkoleniu chłopaków jak i na każdym najbliższym meczu - zakończył trener Legii.

CLJ: GKS Bełchatów - Legia Warszawa 0:1 (0:0)

Praszelik (62. min.)

Legia: Bąbel - Cichocki, Bondarenko, Pietrzyk, Olszewski - Szwed (62' Ostrowski), Walukiewicz, Handzlik, Praszelik (75' Sobczyk), Olejarka (65' Neuman) - Góral 

Tabela CLJ grupa wschodnia: