News: Dariusz Banasik trenerem Znicza

CLJ: Legia nadal w grze o awans

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

25.05.2014 14:44

(akt. 04.01.2019 13:09)

Piłkarze Legii Warszawa występujący w Centralnej Lidze Juniorów wygrali 2:0 ze Stomilem Olsztyn. "Wojskowi" zwyciężyli za sprawą dwóch trafień Kamila Anczewskiego, który tego dnia sprawiał obrońcom rywali wielkie kłopoty. Poniżej relacja ze spotkania rozegranego na boccznym boisku przy ulicy Łazienkowskiej, na które zajrzeli m.in. Bogusław Leśnodorski czy Jacek Mazurek. Ważny jest także remis w innym spotkaniu - SMS Łódź zremisował z Polonią, co nadal utrzymuje legionistów w grze o awans!

Piłkarze Legii od początku spotkania zdecydowali się na ataki. Podopieczni Dariusza Banasika przeważali, ale klarownych sytuacji pod bramką Stomilu niestety brakowało. „Wojskowi” częściej byli w posiadaniu piłki, a także starali się zagrywać jak najwięcej prostopadłych piłek. W 23. minucie to rywale stołecznej ekipy mogli cieszyć się z trafienia. Stołeczna defensywa zażegnała wtedy niebezpieczeństwo wybijając futbolówkę z linii bramkowej. Strzelać i dochodzić do sytuacji często starał się Kamil Anczewski, a aktywny na skrzydle był Rafał Parobczyk. W 33. minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Daniel Rosiński, ale po chwili golkiper wznawiał grę. W końcówce pierwszej połowy z 25 metrów huknął Jakub Arak, ale piłka tylko dotknęła zewnętrzną część poprzeczki i wyleciała poza boisko. Była to najlepsza okazja gospodarzy.

 

Mecz oglądali dyrektorzy Legii: Jacek Mazurek i Jarosław Wójcik. Na chwilę na boisko boczne zajrzał również prezes Bogusław Leśnodorski. W drugiej połowie także gospodarze prowadzili grę i z rzadka wpuszczali olsztynian na własną połowę. W 49. minucie Anczewski lobował golkipera, ale futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Wkrótce potem niezłą okazję miał Parobczyk, ale ostatecznie gola z tego nie było. Bramka padła wreszcie za sprawą „Ancza”, który chyba wziął sobie do serca powiedzenia „do trzech razy sztuka”. Napastnik wykorzystał dogranie z lewej strony Eryka Rakowskiego.

 

Dokładnie 120 sekund później w pole karne ponownie wbiegł Anczewski, który tym razem minął golkipera rywali i ponownie umieścił piłkę w siatce Stomilu. W 73. minucie 18-letni atakujący ponownie doszedł do dogrania w „szesnastkę”, ale tym razem futbolówka odbiła się od poprzeczki i wyszła poza boisko. Upał nie pomagał, ale „Wojskowi” nadal starali się grać ofensywnie, ale większych efektów nie było. W 84. minucie kolejną kapitalną okazję miał najlepszy tego dnia „Anczu”, który znowu minął bramkarza i posłał piłkę do bramki, lecz tym razem jeden z graczy Stomilu zdołał wybić ją w boisko. Wynik nie uległ już zmianie, a legioniści zdobyli ważne trzy punkty, w kontekście remisu SMS-u Łódź z Polonią Warszawa. Szanse na remis nadal są, i to realne!

 

CLJ: Legia Warszawa – Stomil Olsztyn 2:0 (0:0)
Anczewski (63. min., 65. min)

 

Legia: Leleń – Skowron, Najemski, Makowski, Rakowski – Parobczyk (58’ Michalak), Zawal (46’ Górka), Suchanek, Rosiński (82’) – Arak (71’ Mlonek), Anczewski.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.