
CLJ: Dziewiąte zwycięstwo z rzędu
05.11.2016 16:12
(akt. 07.12.2018 11:40)
Legioniści, mimo słabszej gry w pierwszej odsłonie, objęli prowadzenie w 31. minucie meczu. Po zagraniu z głębi pola Mateusza Bondarenko, futbolówkę otrzymał Bartosz Rymek, który uruchomił Michała Górala. Rosły snajper wykorzystał swoją szansę i wpisał się na listę strzelców. Napastnik stołecznego klubu po godzinie gry mógł ponownie cieszyć się ze zdobytej bramki. Piłkarz z rocznika '99 bardzo przytomnie zachował się w polu karnym i będąc w trudnej sytuacji, umieścił futbolówkę w siatce. W końcówce spotkania warszawiacy ponownie dali o sobie znać. Po kapitalnej piłce prostopadłej od Aleksandra Wańka, golkipera Neptuna pokonał Mateusz Szwed.
- Zmagaliśmy się z trudnymi warunkami do gry, jeżeli chodzi o ocenę boiska, na którym się to spotkanie odbyło. Listopad, naturalna płyta... Widać, że murawa czuła trudy sezonu. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była słaba. Graliśmy na dużym procencie strat, nie wykorzystywaliśmy naszego potencjału technicznego. Druga część potyczki była jednak zgoła odmienna. Zaczęliśmy grać kombinacyjnie, wykorzystywać wolne przestrzenie za linią obrony przeciwników. Dodatkowo stworzyliśmy sobie sporo sytuacji bramkowych, dzięki naszym kreatywnym zawodnikom. W przekroju całego meczu udało się wykorzystać trzy okazje. Gdybyśmy byli bardziej skuteczni, wynik byłby znacznie wyższy - powiedział po spotkaniu trener Piotr Kobierecki.
CLJ: Neptun Końskie - Legia Warszawa 0:3 (0:1)
Góral (31. min., 59. min.), Szwed (90. min.)
Legia: Burta - Leleno, Bondarenko, Pietrzyk, Olszewski - Waniek, Orlik (85' Zychowicz), Rymek (46' Aftyka), Olejarka (60' Agnyziak), Cichocki (65' Szwed) - Góral
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.