News: Byli piłkarze Legii: Gole Eltona i Arruabarreny

Byli piłkarze Legii: Gole Eltona i Arruabarreny

Emil Kopański

Źródło: Legia.Net

27.05.2015 14:40

(akt. 07.12.2018 23:37)

Rozgrywki lig zagranicznych powoli dobiegają końca. Zapadają ostateczne rozstrzygnięcia, w których udział biorą także byli legioniści. W miniony weekend ponownie przypomnieli o sobie Mikel Arruabarrena i Elton, którzy zapisali na swoim koncie kolejne trafienia. Zapraszamy do zapoznania się z naszym tradycyjnym raportem, w nieco zmienionej i odświeżonej formie.

W zestawieniu bierzemy pod uwagę zawodników, którzy występowali w barwach Legii w ostatnich 10 latach (od sezonu 2004/2005) i rozegrali minimum 15 oficjalnych spotkań w pierwszym zespole.


Mikel Arruabarrena (Eibar) – w kolejce zamykającej rozgrywki Primera Division Eibar wygrało z Cordobą 3:0. Arruabarrena rozegrał pełne spotkanie, a już w 6. minucie po dograniu Andera Capy zapakował piłkę do siatki.


Artur Boruc (AFC Bournemouth) – rozgrywki Championship dobiegły końca. Piłkarz podpisał nowy kontrakt z klubem.


Ariel Borysiuk (Lechia Gdańsk) – w przegranym 1:2 meczu z Lechem Poznań były legionista rozegrał pełne 90 minut.


Marcin Burkhardt (Czerno-More Warna) – w przedostatniej kolejce w tym sezonie zespół Burkhardta wygrał na wyjeździe ze Slavią Sofia 3:1. Były pomocnik Legii rozegrał cały mecz.


Wladimer Dwaliszwili (Odense Boldklub) – Odense przegrało na wyjeździe z FC Kopenhaga 0:1. Dwaliszwili nie znalazł się w osiemnastce meczowej.


Elton Brandao (EC Vitoria Salvador) – Vitoria pokonała Bragantino 4:1. Elton rozegrał w tym meczu pełne 90 minut, a w 47. minucie po asyście Rogerio wpisał się na listę strzelców.


Łukasz Fabiański (Swansea City) – na zakończenie rozgrywek Premiership zespół Fabiańskiego przegrał z Crystal Palace 0:1 i zakończył ligę na wysokim, ósmym miejscu. Były bramkarz Legii rozegrał cały mecz. Gdyby zachował czyste konto, wywalczyłby tytuł „Złote Rękawice”. Wyróżnienie trafiło jednak do Joe Harta.


Janusz Gol (Amkar Perm) – Amkar wygrał prestiżowy mecz z Zenitem Sankt Petersburg 1:0. Miał w nim udział Gol, który rozegrał pełne spotkanie.


Roger Guerreiro (Rio Branco SC) – rozgrywki brazylijskiej Paranaense dobiegły końca.


Michal Hubnik (FK Jablonec nad Nisou) – zespół Hubnika rozbił 4:0 Banik Ostrawa. Hubnika po raz kolejny zabrakło nawet na ławce rezerwowych.


Maciej Iwański (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – w przegranym 1:2 meczu z Piastem Gliwice Iwański wyszedł na boisko w podstawowym składzie. W 67. minucie zastąpił go Dariusz Kołodziej.


Tomasz Jarzębowski (Wigry Suwałki) – Wigry w miniony weekend pauzowały, wygrywając walkowerem 3:0 z wycofaną wcześniej z rozgrywek Flotą Świnoujście.


Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar) – z powodu kontuzji nie wystąpił w meczu z Rostowem (2:1).


Marcin Komorowski (Terek Grozny) – Terek uległ Mordowii Sarańsk 0:1. Komorowski rozegrał pełne 90 minut.


Maciej Korzym (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – nie zagrał w spotkaniu z Zawiszą. Nie wystąpił też w meczu rezerw z GKS 1962 Jastrzębie Zdrój (0:1).


Daniel Łukasik (Lechia Gdańsk) – nie zagrał w meczu z Lechem.


Kamil Majkowski (Błękitni Raciąż) – Błękitni rozgromili Huragan Wołomin 6:2. Tym razem bez udziału Majkowskiego, który w tym meczu nie zagrał.


Manu (Ermis FC Aradippou) – Ermis przegrał z APOEL-em Nikozja 2:4. Manu rozegrał pełne spotkanie.


Bruno Mezenga (Akhisar Belediyespor) – Belediyespor uległ Bursasporowi 0:1. Cieszący się zaufaniem Roberto Carlosa Mezenga rozegrał 90 minut.


Łukasz Mierzejewski (Górnik Łęczna) – nie zagrał w zremisowanym 1:1 meczu z Zawiszą Bydgoszcz.


Jan Mucha (Arsenał Tuła) – Arsenał zremisował na wyjeździe z Dynamem Moskwa 2:2. Były golkiper Legii rozegrał całe spotkanie.


Nacho Novo (Carolina RailHawks) – drużyna Hiszpana wygrała na wyjeździe z Fort Fauderdale Strikers 1:0. Nacho Novo pojawił się na boisku w wyjściowej jedenastce i obejrzał żółtą kartkę. W 82. minucie zastąpił go Dzenan Catic.


Adrian Paluchowski (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) – nie wystąpił w wygranym 3:2 meczu z Bytovią Bytów.


Miroslav Radović (Hebei China Fortune) – „Rado” nadal nie wyleczył kontuzji barku. Jego koledzy wygrali natomiast na wyjeździe z Hunan Xiangtao 2:1 i po dziesięciu kolejkach zespół Radovicia zajmuje 5. miejsce w tabeli.


Piotr Rocki (Ruch Radzionków) – nie zagrał w przegranym 2:3 meczu z rezerwami Rakowa Częstochowa.


Maciej Rybus (Terek Grozny) – w meczu z Mordowiją pojawił się na murawie w 64. minucie, zmieniając Adilsona.


Jorge Salinas (Club Olimpia Asuncion) – Olimpia zremisowała z Sol de America 1:1. Salinas rozegrał pełne 90 minut.


Wojciech Skaba (Ruch Chorzów) – nie zagrał w przegranym 2:4 meczu z GKS Bełchatów. Nie dostał też szansy w meczu rezerw z Górnikiem Wesoła (5:3).


Marcin Smoliński (Olimpia Grudziądz) – Olimpia wygrała z GKS Katowice 3:1. Smoliński wyszedł na boisko w podstawowej jedenastce. Na murawie spędził 77 minut, po czym zmienił go Rok Elsner.


Sebastian Szałachowski (Górnik Łęczna) – w spotkaniu z Zawiszą Szałachowski pojawił się na boisku w drugiej połowie, zastępując Grzegorza Bonina.


Jakub Wawrzyniak (Lechia Gdańsk) – w meczu z Lechem nie wystąpił.


Rafał Wolski (KV Mechelen) – drużyna Wolskiego pokonała 2:1 SC Lokeren i zapewniła sobie awans do Ligi Europy. Były legionista cały mecz spędził na ławce rezerwowych.


Dariusz Zjawiński (Cracovia) – w 66. minucie zremisowanego 1:1 meczu z Koroną Kielce zastąpił Marcina Budzińskiego. Dziesięć minut później obejrzał żółtą kartkę.

Kartka z kalendarza - Adrian Paluchowski

16 lipca 2009 roku. Legia Warszawa w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy podejmuje na własnym boisku Olimpi Rustawi. W barwach drużyny z Łazienkowskiej od pierwszej minuty występuje Adrian Paluchowski, dla którego jest to debiut w europejskich pucharach. W 19. minucie meczu Maciej Iwański zagrywa do Piotra Gizy, ten dostrzega urywającego się obrońcom kolegę z zespołu i dogrywa mu piłkę. Paluchowski strzałem obok bramkarza daje swojej drużynie prowadzenie. Ostatecznie rozgrywa 70 minut, Legia wygrywa 3:0 i z pewną zaliczką wyjeżdża na rewanż do Gruzji, gdzie potwierdza awans, zwyciężając 1:0.


Do klubu z Łazienkowskiej Adrian Paluchowski pierwszy raz trafił wiosną 2006 roku. Reprezentujący wcześniej barwy Agrykoli i Delty Warszawa napastnik występował jednak tylko w drużynie rezerw. Debiutu z eLką na piersi doczekał się 6 marca 2007 roku, kiedy to pojawił się w wyjściowej jedenastce na mecz Pucharu Ekstraklasy z GKS Bełchatów (0:3). W kolejnym sezonie występował tylko w Młodej Ekstraklasie i właśnie PE. W poszukiwaniu regularnej gry na wyższym poziomie wiosną 2008 roku przeniósł się do Znicza Pruszków, gdzie zaliczył bardzo dobrą rundę jesienną sezonu 2008/09 – w 17 II-ligowych meczach zdobył 10 bramek. Powrócił więc do Warszawy i 27 lutego 2009 roku po raz pierwszy wystąpił w ekstraklasie (w meczu z Polonią Warszawa).  Podczas letnich przygotowań do kolejnego sezonu był najskuteczniejszym strzelcem zespołu. Klasę potwierdził w meczu z Olimpi i pierwszej ligowej kolejce – w spotkaniu z Zagłębiem Lubin inaugurującym sezon ligowy 2009/10 ustrzelił hat-tricka, po czym... usiadł na ławce rezerwowych. - Dla mnie było to coś niezrozumiałego. Nie potrafiłem pojąć, dlaczego szkoleniowiec tak postąpił. Kurczę, byłem w naprawdę dużym gazie, a zostałem brutalnie odpalony. Dostałem informację, że lepiej byłoby dla mnie, gdybym znów poszedł na wypożyczenie, bo nie będę grał. To nie do pomyślenia – mówił kilka lat później w rozmowie z Legia.Net. W barwach Legii nigdy nie doszedł już do takiej skuteczności. Wiosną 2010 roku przeniósł się do Piasta Gliwice, jednak tam długo miejsca nie zagrzał. Po jednej rundzie podpisał umowę z Bogdanką Łęczna, gdzie spędził dwa kolejne sezony. W końcu wrócił do Znicza Pruszków i tam przez dwa lata był prawdziwym liderem drużyny. Jego dyspozycję dostrzegli działacze z Niecieczy. Paluchowski przeniósł się tam jesienią 2014 roku i do dziś przywdziewa koszulkę Termaliki.


Adrian Paluchowski – ur. 19.08.1987, w barwach Legii 29 spotkań (16 – ekstraklasa, 4 – Puchar Polski, 3 – Liga Europy, 6 – Puchar Ekstraklasy), 8 bramek (5 – ekstraklasa, 1 – Puchar Polski, 1 – Liga Europy, 1 – Puchar Ekstraklasy).

Polecamy

Komentarze (10)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.