News: Marek Jóźwiak: Wieteska groźniejszy w ofensywie...

Boniek i Jóźwiak komentują zmiany

Piotr Kamieniecki

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

10.01.2014 07:19

(akt. 22.12.2018 11:21)

- Według mnie zmiany Legii wyjdą na dobre. Po tym w jaki sposób prezes Leśnodorski prowadzi klub od ponad roku widać, że mu na nim bardzo zależy. Mam wrażenie, że pod jego wodzą Legia zaczęła się błyskawicznie rozwijać, a teraz będzie to szło jeszcze szybciej. Same zmiany właścicielskie nie są dla mnie szokiem. Mówiło się o tym już od dawna. Myślę, że obaj panowie będą rządzić przez dłuższy czas. Wątpię, żeby - dajmy na to po roku - sprzedali Legię jakiemuś większemu inwestorowi. Nawet jeżeli tak się stanie, to znając życie obaj jeszcze na tym zarobią. Klub na tym nie ucierpi. W końcu Bogusław Leśnodorski jest znany w biznesie z tego, że wyprowadza zadłużone spółki na prostą i sprzedaje je z zyskiem. Legia teraz zadłużona nie jest. Coś czuje, że nadchodzą dobre czasy na Łazienkowskiej - uważa Marek Jóźwiak, który w przeszłości występował w stołecznym klubie oraz był dyrektorem sportowym "Wojskowych".

- Uważam, że teraz zacznie się czas inwestowania w Legii. Myślę, że obaj nowi właściciele zdają sobie sprawę z tego, że aby osiągnąć sukces trzeba ponieść jakieś koszty. Mam tu na myśli zwłaszcza awans do Ligi Mistrzów. Jednak najważniejszą i fundamentalną inwestycją powinna być Akademia. Myślę, że tak się stanie, bo to w niej jest największy potencjał. Na niej można będzie zarobić. To ona w pewien sposób produkuje piłkarzy, którzy pozwolą skutecznie grać w Europie. W końcu też każdego wychowanego przez siebie zawodnika można sprzedać z olbrzymim zyskiem - dodał "Beret" na łamach "Przeglądu Sportowego".


Swoje zdanie na ten temat ma również prezes PZPN Zbigniew Boniek: - Formuła zarządzania Legią przez ITI wyczerpała się po śmierci jednego z właścicieli koncernu. Przejęcie klubu przez Dariusza Mioduskiego i Bogusława Leśnodorskiego to sygnał dla innych, że przy inteligentnym zarządzaniu da się prowadzić ten biznes w Polsce. Koncernowi trzeba podziękować za to, jak wiele wniósł w Legię. Mam na myśli wiedzę, formułę zarządzania, infrastrukturę. Przejęcie odbieram jako ciekawą transakcję. Wydaje mi się, że może to być początek i za pół roku, rok dołączą do grona właścicielskiego inni ludzie z wielkimi pieniędzmi, np. biznes azjatycki. Nie znam szczegółów transakcji - ani za ile kupili Legię, ani jaką część długu przejęli, jednak uważam, że może być z tego coś wielkiego.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.