
Bolesny koniec Helio Pinto? Uszkodzone więzadło poboczne
10.04.2015 08:16
(akt. 08.12.2018 01:20)
Na Łazienkowską trafiał ze statusem gwiazdy, ale jego transfer okazał się niewypałem. Kontuzja, której nabawił się w meczu z Podbeskidziem, może spowodować, że więcej w Legii już nie zagra. 34. minuta środowego meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Helio Pinto po raz trzeci upada na murawę i prosi o pomoc lekarzy. Badania pokazały, że Portugalczyk uszkodził więzadło poboczne w kolanie i czeka go przynajmniej dwa, trzy tygodnie przerwy w treningach. To pod dużym znakiem zapytania stawia szansę Portugalczyka na zaliczenie choćby jeszcze jednego występu w barwach Legii. Bo to, że jego wygasający w czerwcu kontrakt nie zostanie przedłużony, jest jasne od kilku miesięcy.
Pinto trafiał do Legii jako zawodnik z doświadczeniem Lidze Mistrzów, który miał pomóc Legii osiągnąć upragniony cel. Licznik Pinto w LM zatrzymał się na 14 występach. Dorobku nie powiększył przy Łazienkowskiej, choć do zespołu Jana Urbana trafiał jako piłkarz, który miał pomóc warszawianom w uzyskaniu upragnionego awansu do tych rozgrywek. Sytuacja Pinto uległa pogorszeniu, gdy przy Łazienkowskiej pojawił się Henning Berg. Norweg w drugiej linii od początku widział Tomasza Jodłowca i Ivicę Vrdoljaka. Portugalczykowi do końca sezonu pozostała rola rezerwowego.
Cały artykuł do przeczytania na legia.sport.pl oraz w stołecznej Gazecie Wyborczej
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.