News: Bogusław Leśnodorski: Nasza pozycja w Europie jest turbosłaba

Bogusław Leśnodorski: Nasza pozycja w Europie jest turbosłaba

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.sport.pl

03.09.2014 07:41

(akt. 08.12.2018 10:54)

- Polska, jeśli chodzi o kontakty i znajomości, już nie tylko w UEFA, ale też w niezależnych organizacjach, jest turbosłaba. Nie mamy nikogo. Doszło do tego, że w głosowaniach w ECA popieramy ludzi ze Slovana Bratysława, Sparty Praga, Ukraińców i Rumunów. Celtic mógł sobie pozwolić na brak odzewu, bo ma zdecydowanie silniejszą pozycję w UEFA. Peter Lawwell, czyli członek zarządu mistrzów Szkocji i ECA, jest wysoko opłacanym i postawionym menedżerem, który od ponad 20 lat dobrze żyje z futbolu. Jego zadaniem jest budowanie dobrych relacji z ważnymi ludźmi i bycie skutecznym - powiedział Bogusław Leśnodorski w rozmowie z Legia.sport.pl.

Kto odpowie za to,  że Legia została ukarana walkowerem?

 

- Kilka osób. Chcemy jednak rozwiązać sprawę wewnątrz klubu. Robienie z niej igrzysk nie ma sensu, bo czasu to nie cofnie.


Kibice już zaczynają wyładowywać złość na UEFA. Nie boi się pan, że klub znów będzie płacił wysokie kary?


- Zawsze byłem i jestem przeciwny wulgarnym czy rasistowskim flagom i transparentom. Uważam natomiast, że dopóki z powodu zachowania kibiców nie ma najmniejszych podstaw do przerwania meczu, to pewne rzeczy mogę na siebie przyjąć. Jestem przygotowany, że od czasu do czasu trzeba karę zapłacić. Poza tym, obyśmy w Polsce mieli tylko takie problemy, że ktoś odpali kilka rac, a reszta stadionu bije brawo i jej się to podoba.

 

"Wymierzona w UEFA flaga ze świnią i race na meczu z Aktobe to była dziecinada" - powiedział Michał Listkiewicz.

 

- Każdy ma inny punkt widzenia. Ja wiele opraw w życiu widziałem i rozumiem, jak funkcjonuje to środowisko. Dla mnie to nie była dziecinada. Oprawa była z pomysłem. Poza tym, zawsze byłem fanem George'a Orwella.

 

Frekwencja na stadionie jest o 3,7 tys. niższa niż w analogicznych okresach rok i dwa lata temu. A może na obniżenie frekwencji wpływa wstawianie młodych zawodników, np. 16-letniego Krystiana Bielika czy 21-letniego Mateusza Szwocha?


- Nigdy nie będziemy działać marketingowo kosztem drużyny. Nie chcemy wydawać dużych pieniędzy na gwiazdy, tylko budować zespół długofalowo. Rok temu po meczu ze Steauą założyliśmy sobie, że nie będziemy szybko sprzedawać najlepszych zawodników, tylko starać się, aby osiągnęli u nas maksimum i dopiero odchodzili za granicę - powiedział Leśnodorski, z którym całą rozmowę można przeczytać na Legia.sport.pl.

Polecamy

Komentarze (224)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.