Berg, Astiz i Arak o piątkowych sparingach

- Raphael Augusto prawdopodobnie skręcił kostkę. Nie wiemy do końca jak poważny to uraz - będzie to można ocenić po badaniu USG. Myślę, że Brazylijczyk pojedzie na zgrupowanie do Hiszpanii - zdziwiłbym się, gdyby nie mógł w nim uczestniczyć. W Mijas rozegramy dwa sparingi, o których już wiadomo - dodał norweski szkoleniowiec. 

Inaki Astiz - W sparingach wynik nie jest najważniejszy, liczy się żeby wybiegać te spotkania i jak najlepiej zgrać się z kolegami. Wiadomo, że celem była wygrana, ale najważniejsze jest żeby zwyciężać w lidze. Mamy jeszcze trochę czasu na poprawę mankamentów w swojej grze. Nie wiem czy jestem bliżej wyjściowego składu - o to powinno się zapytać szkoleniowca. Nie mam żadnego urazu - zszedłem z placu gry dlatego, że takie były ustalenia z trenerami.

Jakub Arak - To ja strzeliłem gola! Mówiąc juz poważnie to niestety nie dotknąłem piłki, a to rywal sam skierował futbolówkę do siatki. Cieszę się, że mogłem wystąpić w kolejnym meczu pierwszej drużyny, ale popełniłem trochę błędów. Żałuję, że zmarnowałem wyśmienitą sytuację jaką miałem w drugiej połowie, ale wierzę, że ciężko pracując poprawię się i będę częściej strzelał gole. Wierzę, że bramki przyjdą wraz z rozpoczęciem ligi.