News: Bartosz Bereszyński: Od jutra skupiamy się na Trenczynie

Bartosz Bereszyński: Od jutra skupiamy się na Trenczynie

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

24.07.2016 00:18

(akt. 07.12.2018 14:02)

- Ważne, że zagraliśmy na "zero" z tyłu. Mieliśmy swoje sytuacje, z czego klarownych pięć, sześć i tym bardziej szkoda, że nie udało się wykorzystać chociaż jednej z nich. Nie możemy się załamywać. Musimy podnieść głowy do góry, bo za cztery dni zmierzymy się z Trenczynem - powiedział po meczu Bartosz Bereszyński, obrońca Legii.

- Trenczyn? Nie skupiamy się jeszcze na meczu ze Słowakami. Na pewno plusem jest bliski wyjazd - mogliśmy przecież trafić przecież na zespół z Kazachstanu. Wiemy, że rywal jest dobry. Nie analizowaliśmy jeszcze najbliższego przeciwnika, chociaż pewnie większość chłopaków obejrzała skrót meczu z Olimpiją Ljubljaną. Dzisiaj koncertowaliśmy się na Śląsku, od jutra zaczynamy misję Trenczyn.

 

- Dwa mecze u siebie, dwa remisy - myślę, że bez względu na wszystko, nie są to dobre rezultaty. Możemy być tylko zadowoleni z tego, że nieźle graliśmy w defensywie przez co straciliśmy mało goli. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego spotkania. Zdajemy sobie sprawę z tego, że przy Łazienkowskiej musimy wygrywać i zdobywać komplet punktów. Wiemy, że liga jest długa, ale potrzebujemy zwycięstwa, żeby wejść na właściwe tory. Teraz przed nami Trenczyn, potem Wisła Płock. Musi być dobrze.

 

- Guilherme? Brakuje każdego kontuzjowanego zawodnika, nie chcę nikogo pominąć. Dzisiaj, z powodu czerwonej kartki, na boisku nie pojawił się Michaił Aleksandrow, który w ostatnim meczu z "Jagą" spisał się solidnie, strzelił gola. Jeżeli kogoś tracimy to jest to wartość ujemna dla całego zespołu.

 

- Nie wygrywamy, ale tworzymy sytuacje. Nie jest przecież tak, że przez całe spotkanie gramy źle. Brakuje nam przede wszystkim skuteczności pod bramką rywala. Spokojnie, to dopiero początek. Mam nadzieję, że z każdym meczem będziemy czuć się lepiej.

 

- Jesteśmy przygotowani do gry na najwyższym poziomie co trzy dni. Nie ma mowy o tym, że ktoś kalkuluje, lekceważy przeciwnika czy po prostu odpuszcza. Jesteśmy profesjonalistami. Trener mówi nam, że każde kolejne spotkanie jest najważniejsze - zakończył defensor "Wojskowych". 

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.