
Astiz, Niezgoda i Pazdan po meczu z Viktorią
01.02.2018 19:08
(akt. 02.12.2018 11:37)
- Wystąpiliśmy w systemie 4-3-3. Wiadomo, że boczni obrońcy muszą grać wyżej i de facto pełnić rolę skrzydłowych. Szybka strata piłki kończy się wtedy kłopotami w defensywie. Widzimy, co musimy robić lepiej i zrobimy wszystko, by się poprawić - dodał Hiszpan.
Michał Pazdan: - W poniedziałek i w środę mieliśmy dwie, bardzo trudne jednostki treningowe. W sparingu z Czechami było widać, że cały czas spóźnialiśmy się. Rywale trafili na nasz trudniejszy okres, wypunktowali nas. Lepiej teraz, niż w trakcie sezonu. Mamy jeszcze trochę czasu, pracujemy i trener będzie wiedział, co zrobić. Gdy brakuje sił, po ostatnich treningach, trudno o podpowiedzi i szybkie przetwarzanie informacji. Taka jest specyfika zgrupowań i okresu przygotowawczego. Sparingi sparingami, a najważniejsze będzie to, co w lidze. Trzeba zwrócić uwagę na błędy i wierzę, że gdy zaczną się mecze o stawkę, będzie pozytywnie.
Jarosław Niezgoda: - Za nami dni, w których pojawiały się mocne treningi, które musiały w pewien sposób odcisnąć ślad na naszej motoryce. Rywale z Czech zaprezentowali wysoką jakość, nie ma co do tego wątpliwości. Są liderem swoich rozgrywek i mają dużą przewagę, co zupełnie nie dziwi. Mierzyliśmy się z mocnym zespołem, który pokazał dobrą piłkę. Pozostaje nam podnieść głowy do góry, szykować do kolejnego sparingu, a przede wszystkim do zbliżającego się wielkimi krokami spotkania ligowego z Zagłębiem Lubin. Nasz zespół trochę się zmienił przez ostatnie tygodnie, ale… zawsze tak jest. To okienko, w którym dołączyło do nas wielu zagranicznych graczy i potrzebujemy chwili, by odpowiednio się zgrać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.