
Arkadiusz Malarz: Razem wygrywamy i przegrywamy
28.02.2018 02:20
(akt. 02.12.2018 11:34)
- Przegraliśmy, jesteśmy źli. Trzeba zakasać rękawy, bo za trzy dni kolejny mecz - bardzo ważny. Trzeba to odrobić, bo liga jest krótka. Jagiellonia pokazała nam jak gra się w przewadze. Wykorzystała brak jednego zawodnika, nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Bardzo chcieliśmy, ale nie wychodziło. Dziś Jagiellonia wygrała, ale spokojnie. Bo zaraz każdy zacznie koronować ich mistrzami Polski. A sezon się jeszcze nie skończył, wiele może się jeszcze zmienić.
- Nie widziałem sytuacji, po której Antolić dostał czerwoną kartkę. Muszę zobaczyć to na powtórkach, ale skoro mówicie, że zasłużona, to pewnie tak było. Trudno. Razem wygrywamy i razem przegrywamy, więc nie ma, co mówić, że Domagoj osłabił zespół. Ja w końcu też sprokurowałem karnego. Dzisiaj nie wszystko wychodziło tak, jakbyśmy chcieli i przegraliśmy.
- Broń Boże, nie zamierzam zrzucać naszej słabszej postawy na pogodę i temperaturę, ale dla mnie kompletną bzdurą jest gra w takich warunkach. Myślę, że każdy piłkarz podzieliłby moje zdanie. Takie spotkania powinny być odwoływane. Spokojnie można byłoby tę kolejkę przenieść. Boisko nie pomaga, jest zmarznięte, piłka jest jak kamień, więc nie ma żadnej przyjemności z gry. Ktoś tam na górze powinien się puknąć w głowę i zastanowić się, czy to jest piłka nożna. Warto się zastanowić, czy jest sens ryzykować zdrowie piłkarzy. - spuentował golkiper mistrzów Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.