News: Aleksandar Vuković: Skrzydła wiary poprowadzą do lepszej gry

Aleksandar Vuković: Ostatnie miesiące krokiem naprzód

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.sport.pl

30.10.2015 10:06

(akt. 21.12.2018 16:09)

- Jeszcze przed zatrudnieniem nowego trenera, wiedziałem, że mogę dołączyć do jego sztabu. Wydaje mi się, że w klubie widzą we mnie potencjał i mają wobec mnie plany. Ja nastawiam się na cierpliwy rozwój w pracy trenerskiej. Pierwszy krok to była rola asystenta w Koronie Kielce. Dopiero teraz zaczęła mi się szkoła trenerów, w której wyrabiam potrzebne licencje, co pozwala mi systematyzować wiedzę. Wcześniej była ona chaotyczna. Teraz z każdym półroczem wygląda to lepiej. Ostatnie trzy miesiące pracy z Krzysztofem Dębkiem w drugiej drużynie były dla mnie dużym krokiem naprzód. Nawet te pierwsze dni pracy z Czerczesowem pokazały mi coś nowego. A bałem się tego, jakim jest trenerem i czy w ogóle będę mógł się czegoś od niego nauczyć. Zastanawiałem się, czy nie lepiej byłoby zostać przy drugiej drużynie. Ale już wiem, jak mądry jest to szkoleniowiec, jak duże ma doświadczenie. Pracując z nim, będę na zupełnie innym etapie, mogę się naprawdę dużo nauczyć - tłumaczy w rozmowie z Legia.sport

Jakie ma pan zadania w sztabie szkoleniowym Czerczesowa? 


- Trenerzy włączają mnie w dyskusje o Legii, nikt jednak nie obarcza mnie żadną odpowiedzialnością i presją. Jest na to za wcześnie. Służę wiedzą w ocenie naszych zawodników, ale też przeciwników, z którymi gramy w lidze. Taka rola jest teraz dla mnie wymarzona. Bardzo ważnym elementem jest też oczywiście współpraca z drugą drużyną.

 

Pytaliśmy Czerczesowa, czy zna już najbardziej utalentowanych zawodników w drużynie. Odpowiedział, że to im powinno zależeć na tym, by zwrócił na nich uwagę. Jakie jest jego podejście do wprowadzania młodzieży? 


- Po pierwszych obserwacjach mogę powiedzieć, że młodzi piłkarze są traktowani normalnie. Na pewno nikt nie jest traktowany lepiej, bo jest młody. Bardzo ważne jest uporządkowanie paru kwestii, zwłaszcza po ostatnim okresie, gdy ci młodzi ludzie niekoniecznie musieli zapracować na uznanie trenera, a czasem przedwcześnie dostawali swoją szansę. Później pewnych rzeczy nie potrafili docenić.

 

Całą rozmowę można przeczytać na Legia.sport.pl.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.