Aleksandar Prijović: Legia największym klubem w karierze

- Oglądałem mecz o Superpuchar z Lechem w telewizji. To nie było dobre spotkanie w wykonaniu Legii, ale trener na pewno będzie wiedział co zmienić, by było lepiej. Możesz przegrać bitwę, żeby wygrać potem wojnę - dodał piłkarz.

- Ktoś ocenił mnie, że mam biedne CV? To chyba ta osoba nie zrobiła wystarczająco dobrego researchu. Jeśli wyszperano tylko liczbę występów i goli, to można stwierdzić, że nie mam na koncie wielu meczów i goli. Gdyby jednak sprawdzono ile minut przypadało na kolejne trafienia, wyszłoby, że pokonuje bramkarzy w co drugiej konfrontacji. Legia jest dla mnie największym klubem w karierze- stwierdził legionista.

- Lech chciał mnie kupić po sprzedaży Teodorczyka do Dynama. Oglądano mnie w Szwecji, ale w Turcji zaproponowano mi dobre warunki i miałem pełne przekonanie do tego transferu. Zaryzykowałem i teraz będę miał okazję reprezentować największy klub w Polsce. Już wcześniej znałem Legię. To wielka firma ze wspaniałymi kibicami. Ludzie w tym kraju są podobni do Serbów pod względem mentalności - powiedział Prijović. 

- Byłem w trakcie negocjacji z innym klubem, gdy skontakowała się ze mną Legia. Od tego momentu, do czasu podpisania umowy minęły dwa dni - zdradził napastnik.