32. urodziny Kaspera Hamalainena

Hamalainen przyszedł na świat 8 sierpnia 1986 roku w fińskim Turku i w tym mieście zaczął stawiać pierwsze piłkarskie kroczki. Kasper dołączył najpierw do lokalnego TPS-u w 2003 roku. Premierowy gol w samej Veikkausliidze padł rok później, w konfrontacji z HJK Helsinki (2:2). W Turunie Paulloseura Kasper spędził łącznie siedem sezonów, a następnie związał się kontraktem z Djurgardens, zaliczając pierwszy sportowy wyjazd poza granice kraju. W pierwszym meczu w Allsvenskan „Hama” zanotował asystę w przegranym starciu 1:2 z BK Hacken, natomiast debiutanckie trafienie w barwach szwedzkiej ekipy przyszło miesiąc później, w prestiżowej potyczce z Malmo FF.

Kasper stopniowo zaczął wyrastać na jednego z liderów zespołu, grał praktycznie w pełnym wymiarze czasowym, zbierał pozytywne opinie na temat swoich występów. Efekt? W styczniu 2013 roku został zauważony przez włodarzy Lecha Poznań, którzy ściągnęli go na Bułgarską. Fin ostatecznie przystał na ofertę "Kolejorza" i podpisał trzyletnią umowę z poznaniakami. Zawodnik z miejsca stał się wiodącą postacią w zespole. Wniósł sporo jakości, robił różnicę i w sezonie 2014/15 poprowadził drużynę do mistrzostwa Polski. Zdołał również nieźle wyśrubować statystyki. Kasper, wówczas na krajowym podwórku, trzynaście razy trafiał do siatki i zaliczył siedem asyst. W lipcu 2015 roku udało mu się także zdobyć Superpuchar z klubem z Wielkopolski. Jesienią „Hama” strzelił osiem goli na krajowym podwórku, a w zimowym okienku kończył mu się kontakt z "Kolejorzem", którego nie chciał przedłużyć. Gracz otrzymał wtedy dwie konkretne oferty: z greckiego PAOK-u oraz największego rywala Lecha – Legii Warszawa.

Piłkarz zdecydował na kontynuację karierę w stolicy Polski, wiążąc się z "Wojskowymi". Hamalainen w 96. występach z "eLką" na piersi, zdobył 21 bramek i zanotował 15 asyst. W poprzednim sezonie Fin dołożył sporą cegiełkę do końcowego triumfu. W bieżących rozgrywkach pomocnik na razie  specjalnie nie zachwyca, ale wierzymy, że niebawem się to zmieni. Kasper ma na swoim koncie  trzy mistrzowskie tytuły ze stołecznym klubem oraz dwa krajowe puchary.

W imieniu całej redakcji, Kasperowi życzymy przede wszystkim zdrowia, stabilnej, wysokiej formy oraz realizacji wszystkich życiowych planów i marzeń. Sto (L)at „Hama”!